Rekompensaty za reprezentantów...

Czerwone Diabły są członkiem G14, czyli grupy zrzeszającej największe kluby w Europie. G14 wystosowała ostatnio odpowiednie pismo do FIFA w tej sprawie. David Gill powiedział, że członkowie tej organizacji nie są zadowoleni z faktu zwalniania swoich zawodników na zgrupowania do swoich krajów bez odpowiednich rekompensat.

„Jako klub Premier League chcemy, aby reprezentacja Anglii odnosiła sukcesy, ponieważ imprezy, w których bierze udział powodują popularyzację piłki nożnej na świecie” – powiedział Gill.

„Nie mówię tutaj o tym, iż powinniśmy za każdym razem coś wygrywać, ale o tym, że organizacje rządowe mogą generować niebagatelne zyski od sponsorów i sprzedaży praw do transmisji meczów, w których biorą udział nasi zawodnicy. Tak nie może być.”

„Czekamy na odpowiedĽ FIFA. UEFA jak i FIFA muszą pomniejszyć swoje dochody, które osiągają dzięki sprzedaży praw do transmisji spotkań, na rzecz klubów, którym należą się pieniądze za udział ich zawodników w różnych turniejach.”

Manchester United wobec meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Świata 2006 ze swojego składu stracił 18 zawodników, którzy zostali powołani do swoich reprezentacji narodowych. Gill podkreślił, że wcześniej czy póĽniej klub domagałby się rekompensaty.

„Nie szukamy tutaj kwot wyliczonych dokładnie co do funta. Wszyscy wiedzą, że Angielska Federacja Piłki Nożnej ma więcej funduszy niż jej odpowiednik w Azerbejdżanie, dlatego uważamy, że pieniądze powinny płynąć od centrali.”

„Spójrzmy na UEFA. 82 procent dochodów, które zarobią na Lidze Mistrzów przeznaczają na nagrody. Pozostała kwota idzie na utrzymanie biur i sfinansowaniem innych przedsięwzięć. Kluby to rozumieją.”

„Jeżeli jednak przeanalizujemy to co zrobili oni w przypadku dochodów z Mistrzostw Europy w Portugalii, to sprawa ma się nieco inaczej. Mogliby część z tej sumy przekazać klubom jako rekompensatę, za stratę zawodników.”

„Nie mówię, że to jest proste i, że stanie się to od razu. Problem ten jest jednak poważny i należałoby go rozwiązać” – zakończył Gill.