Simpson: Sunderland to moje miejsce
» 18 lutego 2007, 20:53 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Zawodnik Manchesteru United - Danny Simpson, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w drugoligowym Sunderland, oznajmił, że chciałby zostać na dłużej w swojej dotychczasowej drużynie. 20- letni obrońca do tej pory nie miał szans sprawdzić swoich umiejętności na boiskach Premiership, ponieważ Sir Alex Ferguson widział go tylko na ławce rezerwowych, z której ani razu nie wchodził na murawę.
Kiedy w styczniu podpisywał umowę kontraktu na zasadzie wypożyczenia z zespołem prowadzonym przez Roy Keane'a, zaznał prawdziwego smaku angielskiego futbolu. Zaraz po swoim pierwszym występie w barwach Czarnych Kotów poinformował, że jest zainteresowany dłuższą współpracą z swoim nowym pracodawcą.
W chwili obecnej drużyna Danny'ego zajmuję piąte miejsce w The Championship. W głównej mierze spory sukces zawdzięcza się właśnie osobą z Old Trafford, między innymi trenerowi Roy Keane'owi jak i jego dwóm angielskim nabytkom, Jonny Evansowi i właśnie Simpsonowi.
"Nikt nawet nie wspominał o moim ewentualnym transferze na Stadium of Light Sunderland, ponieważ przyszedłem tylko na krótkotrwałe wypożyczenie. Obecna umowa wygasa wraz z końcem sezonu na boiskach drugoligowych."
"Postanowiłem jednak, że chcę nadal prezentować się w barwach Sunderland. Oczywiście jeśli tylko klub wyrazi na to chęci. Wtedy podpiszę dłuższą umowę. Tutaj nareszcie dostałem szansę gry od początku meczu w pierwszym zespole, co było dla mnie ważne. Ten klub ma dużą historię. Według mnie jest nawet jednym z najlepszych." - powiedział dla Sunday Sun młody obrońca.
"Dotychczas nie doceniałem tego wszystkiego. Tutaj jest mi teraz dobrze i wiem, że właśnie w tym miejscu mogę kontynuować dalszy rozwój mojej kariery." - zakończył
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.