Rooney'ów dwóch !

Młody Anglik idąc ulicą poznał prawdziwą siłę ‘Roomanii’. Obecnie Will jest „rozpoznawany” kilka razy w ciągu dnia. Niedawno został otoczony przez grupę fanów, którzy nie pozwolili mu opuścić uczelni.

Will Brindley bierze teraz pod uwagę bycie profesjonalnym sobowtórem. Są jednak ku temu dwie poważne przeszkody, otóż nie interesuje się piłką nożną i nie znosi, być fotografowany. Nastoletni Will jest kojarzony z piłkarzem Manchesteru United nie od dzisiaj. Już podczas Euro 2004 przyjaciel rodziny zauważył podobieństwo do gwiazdy reprezentacji Anglii.

„On po prostu się odwrócił, spojrzał na Willa i powiedział: ‘Wow, Wayne Rooney czy co!’.” – wspomina tamto wydarzenie mama Willa, Lynne.

„Na początku chciałbym zaznaczyć, że było to dla mnie nieco dziwne, ponieważ nie wiedziałem nawet kim jest Wayne Rooney. Nie lubię piłki nożnej i nawet go nie widziałem” – mówi Will.

„Nie uważam, że wyglądam jak on, ale kiedy zacząłem uczęszczać do college’u trzy tygodnie temu, to wielu ludzi podchodziło do mnie i mówiło mi o tym. Nawet moi nauczyciele. Jeden nawet nie zastanawiał się nad moim imieniem i zaczął nazywać mnie ‘Rooney’.”

„Za pierwszym razem trochę mi to przeszkadzało, ale teraz myślę, że jest to dość zabawne. Cieszę się, że jestem porównywany do niego, niż do Beckhama. Rooney wydaje się być wesołą osobą i ludzie go chyba lubią” – zakończył młody Anglik.

Will Brindley studiuje obecnie ochronę środowiska oraz astronomię na Ridge Danyers College w Cheadle Hulme. W wolnych chwilach pracuje. Ma dwie dorywcze prace, jedną na farmie, a drugą w kiosku.

Co ciekawe jedna agencja zajmująca się sobowtórami wyraziła już chęć współpracy z Willem. Obecnie jedyne co muszą zrobić to poszukać osoby podobnej do Colleen, dziewczyny Rooneya, która mogłaby partnerować mu na różnych imprezach.