Henrik Larsson, przyznał, iż ekipa Manchesteru United jest pozytywnie nastawiona do spotkań w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów, które zostaną wznowione w przyszłym tygodniu. Czerwone Diabły zmierzą się z Lille w wyjazdowym meczu na Stade Felix Bollaert.
United obecnie dominuje w Premiership, mając 15 strzelonych bramek więcej ani jeżeli jakakolwiek drużyna w lidze w tym sezonie. Ponadto, co najważniejsze Czerwone Diabły nadal mają przewagę sześciu oczek nad drugą w tabeli Chelsea Londyn.
Manchester już w następny wtorek stanie na placu gry przeciwko Lille. Pomimo paru niezadowalających lat w wykonaniu zespołu z Old Trafford na arenie Europejskiej, Larsson zapewnia, iż drużyna wciąż wyjdzie do gry z ofensywnym nastawieniem, co możemy dotychczas zaobserwować.
„Nie sądzę, abyście mogli zobaczyć jakieś spotkanie, w którym United nie próbują pchać się naprzód, a także nie próbują strzelać bramek. Rozglądam się podczas treningu dookoła i mogę wywnioskować, iż jakakolwiek drużyna, która wyszłaby na boisko, United byłoby tak silne jak zawsze.” – stwierdził.
Czerwone Diabły w przyszłym tygodniu są zmuszeni do rozegrania trzech spotkań, które będą miały inny charakter, aczkolwiek Henrik uważa, że zespół jest na tyle silny, aby sprostać rosnącej presji.
„To jest właśnie ten moment, w którym doceniasz, iż masz szeroki skład, piłkarzy wielkiej jakości. Każdy piłkarz oferuje zespołowi cokolwiek innego. To był świetny proces poprzez wprowadzanie piłkarzy, a ponadto inteligentna polityka transferowa klubu.”
„W następnym tygodniu mamy do rozegrania sporo spotkań odmiennego rodzaju, ale o to wszystko właśnie chodzi w zespole jakim jest United. Solidnie trenujemy, dobrze się przygotowując, więc nie widzę przyczyny, dla której nie moglibyśmy przechylić szali na naszą stronę. Każdy jest tego świadom i jeśli gracie dobrze, czerpiąc z futbolu przyjemność, chcesz grać każdego dnia” – zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.