Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Van der Sar: Nie pamiętam, co się stało

» 9 lutego 2007, 20:02 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Edwin van der Sar, bramkarz Manchesteru United niedawno przyznał, że Robbie Keane - winowajca całego incydentu, który miał miejsce w ostatnim ligowym spotkaniu przeprosił Holendra za całą zaistniałą sytuację. Holenderski golkiper zdecydował się również opowiedzieć dziennikarzom o całej historii z White Hart Lane, której nie jest w stanie dokładnie pamiętać.
Van der Sar: Nie pamiętam, co się stało
» Manchester United
W ostatnim ligowym spotkaniu przeciwko Tottenhamowi Hotspur miał miejsce dosyć niecodzienny incydent, ponieważ Edwin van der Sar złamał nos. Kontuzja była spowodowana niefortunnym uderzeniem kolanem w twarz przez napastnika Kogutów - Robbiego Keane. Holenderski bramkarz błyskawicznie upadł na ziemię, natomiast po chwili razem z fizjoterapeutami Manchesteru United opuścił boisko White Hart Lane w Londynie.

Edwin van der Sar najprawdopodobniej przez najbliższe dwa tygodnie nie będzie w stanie wrócić na angielskie boiska. Były bramkarz Fulham Londyn w jednym z wywiadów przyznał, że wówczas był w lekkim szoku i nie potrafi dokładnie opisać ze swojego punktu widzenia wszystkiego, co miało miejsce 4. lutego w stolicy Anglii.

"Robbie Keane przeprosił mnie, kiedy wychodziłem z szatni, lecz wówczas nie wiedziałem, że to jest on. W każdym bądĽ razie uścisnąłem jego dłoń, natomiast w póĽniejszym czasie wszystko układało się w jedną całość! Był to bardzo miły gest z jego strony i wiem, że nie zrobił tego z premedytacją" - opowiadał dziennikarzom Edwin van der Sar.

"Nie jestem w stanie opisać tego wszystko co się wydarzyło. Jedynie pamiętam, że opuściłem boisko mając złamany nos. Wiedziałem, że wygrywaliśmy i jak potoczyło się spotkanie, aczkolwiek nie wiem co się stało w konkretnym momencie. Nie jestem w stanie o tym opowiedzieć. W szatni mój nos został nakierowany na właściwe miejsce, gdzie ból nie był aż tak odczuwalny. Muszę przyznać, że dĽwięk, który wówczas usłyszeliśmy nie należał do najciekawszych" - zakończył bramkarz Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Nie żałuję zakupu Ferdinanda
Następny news »
Jones przejdzie do Barnsley?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.