Van der Sar wyczekuje powrotu

Doświadczony golkiper został uderzony kolanem w głowę, przez Robbiego Keane'a pod koniec starcia na White Hart Lane i był zmuszony opuścić towarzyskie spotkanie Holandii z Rosją. Jednak van der Sar oczekuje, iż wznowi lekki trening już pod koniec tygodnia i powinien być gotów na mecz United w ramach 1/8 Champions League 20 lutego z Lille.

"Zacznę od spokojnych ćwiczeń, już niebawem, może w czwartek, piątek. Prawdopodobnie będę jeĽdził na rowerze i wykonywał różne ćwiczenia, mające na celu sprawdzić, jak się czuję. Dwa, trzy tygodnie i wszystko powróci do normy, po prostu będę w pełnej dyspozycji" - powiedział Edwin.

"Nie wiem, kiedy pojawię się w drużynie. Wiele wyjaśnią pierwsze treningi. Chcę być na 100% pewien, że jestem gotów. Sadzę, iż poczekamy ze wstępną oceną aż do zajęć, które odbędą się na początku przyszłego tygodnia. Oczywiście, najważniejsze jest zdanie lekarzy."

W międzyczasie były bramkarz Ajaxu, Juventusu i Fulham stwierdził, iż nie czuje potrzeby noszenia kasku, który na mecze zakłada Petr Cech. Zawodnik Chelsea Londyn doznał w paĽdzierniku ciężkiej kontuzji czaszki.

"Bardzo wielu bramkarzy w tym sezonie doznało różnych urazowi, lecz to całkowity zbieg okoliczności. Przecież futbol jest twardą, męską grą, dopóki przebiega według zasad fair, dopóty wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie sądzę, aby noszenie maski ochronnej, takiej jaką posiada Petr Cecha z Chelsea w tym momencie, było konieczne. Rozumiem, dlaczego on musi ją ubierać, ale i tak nie chroniłaby mojego nosa, więc po co miałbym ją nosić?" - zakończył reprezentant "Pomarańczowych".