Scholes: Będziemy walczyć
» 4 lutego 2007, 20:45 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Paul Scholes przysiągł wręcz, że Manchester United za wszelką cenę będzie starał się zwyciężyć w Premiership, po tym jak Czerwone Diabły zmiażdżyły 4-0 Tottenham i zapewniły sobie 6 punktów przewagi nad Chelsea Londyn.
Cristiano Ronaldo otworzył wynik spotkania na White Hart Lane, zdobywając gola z rzutu karnego. Prawdą jest, że jedenastka była dość wątpliwa, aczkolwiek, to już historia. Następnie Nemanja Vidic, Paul Scholes i Ryan Giggs trafiali do siatki Kogutów.
Wspaniały mecz w wykonaniu United został lekko przyćmiony przez fatalną kontuzję holenderskiego bramkarza - Edwina van der Sara. Były reprezentant "Pomarańczowych" złamał nos i z powodu wyczerpania limitu zmian w bramce ujrzeliśmy Johna O'Shea. Irlandczyk zaliczył jedną wspaniałą interwencję, której nie powstydziłby się żaden golkiper na świecie.
"Rezultat mówi wszystko. Zwyciężyliśmy 4-0 w wyjazdowym spotkaniu, na bardzo trudnym terenie. To dla nas wspaniałe. Wygraliśmy ten mecz i zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Wiedzieliśmy, że nie można grać z tyłu. Należało wykorzystać naszą szybkość i siłę, utrzymywać się przy piłce na połowie przeciwnika. Atak był kluczem do sukcesu. Zamierzaliśmy wymieniać podania pod ich polem karnym i tak też się stało" - powiedział Scholes dla Sky Sports 1.
"To fantastyczny wynik. Braliśmy pod uwagę fakt, iż Chelsea wygrała wczorajszy mecz, więc ten weekend był dla nas dużo, dużo trudniejszy. Podołaliśmy ciężkiemu zadaniu i uzyskaliśmy to, czego chcieliśmy. Trzymamy dystans, gramy świetnie. Mamy nadzieję, że na koniec sezonu zostaniemy za to nagrodzeni" - zakończył rudowłosy pomocnik.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.