manooch: No masz sporo racji. Nie gramy nic. Ja tam za Mou nigdy nie byłem. Jedyne za co mu dziękuje to sprowadzenie na prawdę kilku klasowych nazwisk jak Ibra, Lukaku czy Baily. Dalej jest już tylko źle...
Nie gramy w ogóle piłką. Napoli, Totki czy nawet Valencia potrafią grać ofensywnie. A My jak te ogórki kopanina w środku polu. Nic nie jest kreowane, szybsi ani sprytniejsi od rywali też nie jesteśmy. Wszystko dzięki takim nazwiskom jak wymieniłeś. Herrera czy Lingard to jakaś pomyłka, za wolni, przewidywalni i bez energii. Mata z ławki się akurat nada a Lindelof nie oceniam bo dopiero przyszedł.
Wychodzi na to, że NIE grają dobrzy gracze (w formie) tylko nazwiska, które liżą każdy wie co trenerowi. Lingard gra bo co,jest wychowankiem czy trzyma się z Pogbą ? No i głośno chwali trenera więc w pierwszeństwie jest taki Lingard a nie Martial, któremu "wiecznie" coś nie pasuje. Mourihno tworzy jakieś obozy wzajemnej adoracji wyrzucając z kręgu piłkarzy jak Shaw tłumacząc prasie, że przecież to Shaw nie umie słuchać się taktycznie. (pewnie chce grać ofensywnie ;D)
I zmienić to trzeba trenera, bo ten Pan to w PL nas nigdzie nie doprowadził. Każdy wyjazd to męczarnia i jakaś taktyka oddawania inicjatywy. Ten autobus niech sobie stawia w Dijon albo Piaście Gliwice. To jest Manchester United i on nie ma tylko wygrywać, on ma atakować i wywierać przez 90 minut na rywalu presję dając rywalowi do zrozumienia z kim gra. Jak nie będzie ładnej gry to nigdy nic nie osiągniemy, bo przyjdzie odważniejszy zespół i nas zje.
Liverpool, największy rywal, ale trenera im zazdroszczę. Nie obchodzi go klepanie na własnej połowie, tylko atak i ciśnięcie. Może i czasem przegrywa przez słabą defensywę ale sama gra potrafi porwać czego o United powiedzieć już nie możemy... W meczu z nami to tylko zabrakło skuteczności Liverpoolowi, nie wiem czy jedna dobra kontra z "taktyki" Mourihno wyszła.
Dzisiejszy mecz i wynik to już tylko potwierdzenie słabej gry United od kilku meczy. Gdyby tak ten nasz trener zrobił tak, że grał by 4-3-3, jak Real czy Barca. Z przodu Martial, Rash i Lukaku. Niżej Pogba Matic i Miki a od prawej Valencia, Baily Jones i Blind, ewentualnie Young, to może by coś było.
ALE TO JEST TAKI KASZTAN, ŻE TU WIELKI TRENERZYNA MA KONCEPCJE I WSTAWI LINGARDA Z MARTIALEM A MIKI NA ŁAWCE BO WEJDZIE FELLAINI ALBO INNY HERRERA, BO JEDEN TO JEGO FREND I NA SIŁĘ MUSZĘ WSZYSTKIM POKAZAĆ JAKI ON JEST DOBRY A JA MAM WSPANIAŁEGO NOSA DO PIŁKARZY I WY SIĘ NIE ZNACIE A JA BARDZO, A DRUGI TO KUMPEL POGDY I PAUL NIE MOŻE SIĘ OBRAZIĆ. DO TEGO JA ZABEZPIECZAM ŚRODEK POLA DLATEGO STAWIAM 3 DREWNA W ŚRODKU A PRZECIEŻ MAM RASHFORDA TO KOPCIE DO NIEGO, ON COŚ ZROBI. i bez kitu tak to widzę - . -