Alaan: Garść statystyk ode mnie: w tym sezonie po 6. kolejkach mamy na koncie 16 pkt i bilans bramkowy +15. Marudzą w obecnej sytuacji chyba tylko osoby z kurzą pamięcią lub jakieś sezonowe chorągiewki, jesteście ciekawi jak wyglądały poprzednie lata?
Sezon 2016/2017 - po 6. kolejkach 12 pkt, bilans +15 uzyskano po 24. kolejkach, finalnie 6. miejsce
Sezon 2015/2016 - po 6. kolejkach 13 pkt, nie uzyskano bilansu +15 przez cały sezon, finalnie 5. miejsce
Sezon 2014/2015 - po 6. kolejkach 8 pkt, bilans +15 uzyskano po 22. kolejkach, finalnie 4. miejsce,
Sezon 2013/2014 - po 6. kolejkach 7 pkt, bilans +15 uzyskano po 29. kolejkach, finalnie 7. miejsce
Sezon 2012/2013 - po 6. kolejkach 12 pkt, bilans +15 uzyskano po 14. kolejkach, finalnie mistrzostwo
Sezon 2011/2012 - po 6 kolejkach 16 pkt, bilans +15 uzyskano po 4. kolejkach, finalnie wicemistrzostwo
Od sześciu lat nie mieliśmy równie dobrego i porównywalnego startu w lidze. Od pięciu lat nie potrafimy znaleźć się na podium klasyfikacji końcowej. Pamiętacie w ogóle porażkę 2:3 z Blackburn czy remis 3:3 z Evertonem, które w głównej mierze doprowadziły do sytuacji jaka miała miejsce te sześć lat temu, gdy City przeskoczyło nas w tabeli bilansem? Albo ostatni sezon Premiership, 2006/2007 i regularne potknięcia z ogórkami na wyjeździe? Co prawda tamten sezon także był mistrzowski, ale to tylko i wyłącznie zasługa pozaziemskich genów sir Alexa Fergusona.
Spotkanie z Southampton nie było genialnym widowiskiej z naszej trony. To mieszanka typowego angielskiego futbolu i klasycznej rutyny Jose Mourinho, ale tak jak kilka osób słusznie stwierdziło (chociaż nie trzeba być do tego wybitnie błyskotliwym) - inkasujemy komplet punktów w meczu, który w ostatnich latach byśmy albo zremisowali, albo przegrali.
Forma kilku indywidualności w ekipie Czerwonych Diabłów wyraźnie odbiega od wymaganego poziomu, szczególnie Rashford gra słabiej niż jego możliwości, chociaż ciężko oczekiwać równego potencjału przez cały rok od tak młodego chłopaka. Manchester United wyraźnie cierpi przez absencje Pogby, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
Jeszcze poza tematem - strona TVP czy Canal+ wprowadza czasami głosowanie na mecz, ten który zbierze największą ilość głosów jest transmitowany na antenie, wiadomo o co chodzi. Nie mogę czytać już wypowiedzi osób, które chwalą się, że poprzez tryb incognito "oddały" sporą ilość głosów z jednego powodu - w takich ankietach i głosowaniach na koniec, przed podliczeniem, wszystkie zdublowane głosy z jednego IP są usuwane, tak więc nie traćcie czasu i bądźcie mądrzejsi :)
Przed nami niewygodny wyjazd w Lidze Mistrzów. Nie ma co pompować balonika - nie nastawiajmy się na pewne zwycięstwo, osobiście nie zdziwi mnie sytuacja w której zremisujemy w Moskwie, no przegrać nie wypada. To spotkanie również będzie pozbawione stylu a wynik zapewne będzie wymęczony, przez co wielu świadomych fanów będzie skazana na czytanie bredni, ogólnie wróżę jakiś wylew szamba na serwisie... W licznej grupie osób zawsze znajdzie się kilku takich... "Asów" :)
Nam pozostaje wiara w pracę zespołu, bo dawno Czerwone Diabły nie wyglądały tak dobrze, nie zapominajmy o tym, GG MU! (ps. ale się rozpisałem)