kacpersky
User
|
Imię: |
|
Wyślij PW: |
Utwórz wiadomość |
Data rejestracji: |
09-08-2012 |
Dni w serwisie: |
4560 |
Ostatnia wizyta: |
01-02-2025 o 14:56 |
Zainteresowania: |
|
Pamiętny mecz Man Utd: |
|
Ulubiony zawodnik Man Utd: |
Solskjaer |
Liczba dni, które upłynęły od rejestracji | 4560 |
Liczba newsów dodanych przez użytkownika kacpersky | 0 |
Liczba komentarzy do newsów | 440 |
Liczba komentarzy, które kacpersky dodał(a) dziennie | 0.1 |
Liczba ostrzeżeń | 0/5 |
Ostatnie komentarze użytkownika:
01.02.2025 do newsa Rashford odrzucił ofertę klubu z Premier League
Pokaż
Dokładnie, sprawa rozbija się o ustanowienie standardów, które od odejścia Fergusona są systematycznie przez nasze fochate gwiazdki zaniżane. Każdy o tym mówił: Mourinho, później Ronaldo, Rangnick. Zaczęliśmy zaciąg najemników na potężnych pensjach, bez głodu trofeów; próbowaliśmy ratować tradycję klubu kreując młode talenty, którym płaciliśmy stanowczo za dużo; pozwalamy mediom robić za kulisami klubu dosłownie wszystko; nie potrafimy zapanować nad temperamentami piłkarzyków. Wydarzyło się w szatnie tego klubu tyle złego, że nie sposób to teraz ogarnąć jakimiś cywilizowanymi środkami.
Trzeba cisnąć zawodników, zacząć ich traktować jak dorosłych, zmuszać do pracy. Jak się nie podoba - droga wolna, szatnia drugiego zespołu też czeka. Rashford powinien dzisiaj na konferencji przedmeczowej przeprosić kibiców i sztab, że nie wkłada wysiłku w grę i albo się pożegnać odchodząc tam, gdzie go chcą (a była i Barcelona, był Tottenham, Milan – było w czym wybierać), albo zacząć dawać maksa na treningach i próbować udowodnić, że się zasługuje na tę gwiazdorską tygodniówkę.
Koleś nie ma ambicji, nie ma sportowego zadziora – z dnia na dzień stał się nikim i prawdę mówiąc sam jest sobie winien.
31.01.2025 do newsa FCSB - Manchester United 0:2. Czerwone Diabły meldują się w 1/8 finału Ligi Europy
Pokaż
W pierwszej połowie znów graliśmy 5 z tyłu jakbyśmy bali się grać swoje od pierwszego gwizdka. Rozumiem tę ostrożność, bo traciliśmy ostatnio za dużo bramek (choć i tutaj mogliśmy już w bodaj 3 minucie wyciągać piłkę z siatki). W tym ustawieniu widać było, że jak tlenu potrzeba nam dobrych bocznych obrońców, którzy śmielej grają na połowie rywala. Nie tworzyliśmy nic, wymienialiśmy jałowo piłkę po kole, a gracze ofensywni mieli trudności z wymianą podań.
Natomiast po zmianach, kiedy Amorim przeanalizował grę rywala, zaczęło to wyglądać. Ktoś powie, że graliśmy z mistrzem Rumunii - fair, ale na czymś musimy zacząć budować i przełamywać się. Mecz nie był też o kalesony także rezultat cieszy.
Co mi się podobało to asymetryczne ustawienie obrony w fazie ataku. Kiedy Dalot podchodził wyżej, natychmiast Mazraoui cofał się na wysokość połowy asekurując drugą stronę boiska i w razie W wracając tworząc 3 osobowy blok defensywny. Cieszy, że Amorim troszkę kombinuje, a przede wszystkim, że zawodnicy zaczynają kumać powierzone im role i zależności taktyczne w różnych fazach gry. Znakiem tego sztab potrafi odpowiednio graczom przekazać instrukcje. Duży plus.
Co jeszcze cieszy:
1. To jak wyglądaliśmy w ataku w drugiej połowie. Działo się dużo, nareszcie wymienialiśmy szybkie podania na jeden kontakt, byliśmy aktywni w pressingu jako zespół a nie indywidualności.
2. Garnacho chyba faktycznie jest jedną nogą w innym klubie po próbował wczoraj pokazać swój team spirit i nie szukał głupio dryblingów, tylko kolegów z zespołu. Będzie bardzo głupim pomysłem żegnanie go i szukanie zastępstwa. Jak mu się odpowiednio wyperswaduje, że gramy 11 zawodników, to daje to ekstra coś na połowie rywala. Dużo pracował też w obronie, chociaż tutaj jego warunki raczej nie ułatwiały zabawy.
3. Mainoo wyżej to gamechanger. Bardzo dobrze się go oglądało.
4. Ericksen kolejny dobry mecz.
5. Bruno powinien skończyć z golem, ale i tak dobrze wyglądał. Dużo pomagał kolegom instruując gdzie dysponować piłki i pojawiał się w wolnych przestrzeniach szukając gry.
Na minus:
1. Obecność na boisku Casemiro. Ten człowiek jest skompromitowany w tym klubie. Po co on jest wystawiany? Do tego ślamazarny powrót za rywalem w okolicy 75 minuty który powinien zakończyć się golem. Fatalny jest ten gość.
2. Dalot, Dalot, Dalot. Może strzelił gola, ale znów słabe decyzje na wysokości pola karnego. Potrzeba nam tego Dorgu, a i pewnie jeszcze jednego LO i PO.
30.01.2025 do newsa Sprzedaż Garnacho może wywołać efekt transferowego domina
Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.01.2025 11:58Czemu pozbywamy się Malaci? On nie jest (i może nigdy nie będzie) nawet solidnym rezerwowym, ale Dorgu też może się zaraz połamać i będziemy znów grali Dalotem na LO.
Nkunku za Garnacho – po co to komu? Zamieniamy siekierkę na kijek. Nkunku gra okrągłe 0 - nie potrafił się nawet na 3 spotkania przebić w tym sezonie w składzie chimerycznie grającej Chelsea. Kolejny raz się damy wydoić bezpośredniemu (jeszcze nie w tym, ale w kolejnym sezonie już może tak) rywalowi.
Ineos to Glazerowie przebrani w tweedowe marynarki – poziom kumacji sportowej podobny, tylko skuteczność ruchów na rynku nieco wyższa. Dlaczego my nie mamy potężnego think tanku, który prowadzi kompletne analizy sportowe dla klubu i podpowiada ruchy transferowe, jak robi to Liverpool czy City? U nas o transferze decyduje intuicja i \"czutka\", która do tej pory się zwyczajnie nie sprawdziła (wyjątki to Bruno, Ugarte i Mazraoui). Geeeez.
30.01.2025 do newsa Galatasaray chce zakontraktować Marcusa Rashforda do końca sezonu 2024/2025
Pokaż
Przy pokryciu 100% pensji – super rozwiązanie. Jestem ciekaw jak by sobie Marcus poradził w nowym miejscu, gdzie kibice są bardzo wymagający i niewybredni w swojej krytyce (acz niezwykle lojalni, jeżeli dajesz maksa). Nie byłoby już wymówek, że media, że prasa nie ta, że kibice cisną, że problemy prywatne (nikogo w Turcji nie obchodziłoby co się dzieje u Marcusa w domu).
Może anglik odbudowałby się, a my moglibyśmy za niego te 70mln wyszarpać latem. Byłoby to uczciwe rozwiązanie.
27.01.2025 do newsa Fulham - Manchester United 0:1. Jeden celny strzał wystarczył do zwycięstwa
Pokaż
Lehu jak w większości tematów się z Tobą zgadzam, tak w temacie zaangażowania nie. ;) Generalnie jakieś zaangażowanie jest – Garnacho rwie, Diallo depcze, Bruno krąży, Ugarte też. Do tego szperający na połowie rywali Martinez. W teorii mamy wszystko, a w praktyce pressuje u nas jeden, góra dwóch zawodników. Piłkarze nie wiedzą, nie kumają co robić kiedy kolega z drużyna depnie w kierunku rywala. O takim zaangażowaniu mówię. Zaangażowaniu organicznym. Sporadycznie oglądamy podania w uliczkę, piłkarze chowają się za plecami przeciwnika obawiając się dostać piłkę, nie wykorzystujemy obiegających bocznych obrońców, Dalot broni na radar, Mainoo spaceruje zamiast sprintować przy powrotach.
27.01.2025 do newsa Fulham - Manchester United 0:1. Jeden celny strzał wystarczył do zwycięstwa
Pokaż
Mecz bez historii. Tak jak mówił Amorim – będziemy cierpieć. Piątką zawodników w tyle naszą pierwszą ambicją było nie stracić głupio szybko gola. To się udało. Widać też było, że chcemy zagrać z kontry i generalnie ten plan byłby dobry – szkoda tylko, że:
1. Garnacho gra ostatnio kiepsko i nie podejmuje się rajdów i walki z bocznymi obrońcami, a Amad gra z przeciętnym ostatnio Mazrouim, który miał dużo kłopotów z Iwobim i wolał skupić się na nim.
2. Fulham nie atakowało całym zespołem, bardzo uważnie pilnowało naszej ofensywnej trójki i dopiero w końcówce spotkania to się zmieniło, co stworzyło nam 2 dogodne sytuacje na gola (w tym jednego ze spalonego). Gdyby cały mecz był tak intensywny, a Fulham depnęło to mielibyśmy mecz od bramki do bramki i kto wie jakim wynikiem by się on skończył (moglibyśmy ustrzelać trzy, ale równie dobrze stracić 5 bramek).
I teraz pytanie: czy my tak chcemy grać w dłuższej perspektywie? Oby nie. Amorim troszkę zaczyna naginać swoje taktyczne usposobienie pod naszych wybrednych grajków. Wielka szkoda, żeby sztab odpuścił i pozwolił na taką asekurancką piłkę, bo oglądanie przez 30 minut meczu jak nasza 5 obrońców wymienia się piłką to jest dramat i nie po to zatrudniliśmy nowego trenera. Biegać chce się tylko Bruno, Diallo oraz Ugarte – pozostali zawodnicy boją się fizycznej gry na plecach przeciwnika lub - odwrotnie - z przeciwnikiem na plecach i piłką przy nodze. Potrzebujemy ze 3-4 piłkarzy, którzy mają jaja, mają odpowiednie warunki fizyczne i potrafią wybiegać luzem te 11km na mecz.
Dalot kolejny mecz słabiutko. Bruno nonszalancko, niedokładnie. Jak jedna rzecz zaczyna działać, to zaraz ktoś inny nie trafia z formą. Brakuje tej mitycznej "consistency".
Cieszy stanowcza reakcja na poczynania Rashforda, cieszy odstawienie Casemiro.
17.01.2025 do newsa Manchester United - Southampton 3:1. Amad Diallo ratuje wieczór na Old Trafford!
Pokaż
Mega sprawny ten nasz pion managerski. Walker powiedział, że chce odejść i nie minął tydzień, a już Fabrizio przebąkuje o kontakcie nawiązanym z Andrea Cambiaso... U nas jeszcze przez dwa okienka będą próbowali wychodzić kogoś na lewe wahadło, żeby w ostatnim tygodniu okienka schylić się po jakiś panic buy za 60mln. Zajebisty jest ten Ineos.