21.11.2021 do newsa Pożegnalny wywiad z Ole Gunnarem Solskjaerem
Pokaż
Kiedy Ole przychodził 3 lata temu do Klubu - szanowałem go jako świetnego piłkarza. Dzisiaj kiedy odchodzi - szanuję go także za to jakim był trenerem. Ktoś powie że niczego nie wygrał. Że najważniejsze są puchary. Wg mnie Ole zrobił coś czego się jego poprzednikom nie udało - zjednoczył szatnie, pałkarzy i Klub. Pokazał im gdzie chce dojść i oni za nim poszli. Ostatecznie jak wiemy ta misja się nie udała, coś poszło nie tak. Ale przez te 3 lata z przyjemnością oglądało się United które tak gra. Wspaniale patrzyło się na to co prezentowali zawodnicy na boisku - bramki - akcje - zwycięstwa. Na długo pozostanie to w mojej pamięci.
Niech nikt nie zapomina że w tych meczach prowadził ich ten "wufista", jak go niektórzy nazywali. To ten "wuefista" wybierał składy w tych meczach, dokonywał zmian i ustawiał dla tych zawodników taktykę. To w końcu za tego "wuefisty" do klubu przyszli klasowi zawodnicy. Czy przyszliby do klubu prowadzonego przez wuefistę? Nie sądzę. Ale cóż. Coś poszło nie tak i czasami trzeba dużej zmiany żeby znowu ruszyć dalej. Wierzę a nawet jestem przekonany że United wrócą niebawem na szczyt. I dla mnie Ole będzie miał w tym sukcesie swój udział.
Dzięki Ole za wszystko. Za te emocje które na zawsze już będą ze mną. Jak wtedy kiedy wyrzuciliśmy PSG z Ligi Mistrzów a ja po meczu krzyczałem tak że Żona musiała mnie uspokajać :)
Dzięki Ole i do zobaczenia mam nadzieję na trybunach Old Trafford podczas kolejnego meczu naszych Diabłów.
Ole, Ole, Ole