01.12.2024 do newsa Manchester United - Everton 4:0. Dublety Rashforda i Zirkzee dają efektowną wygraną
Pokaż
Witam wszystkich!
Zacząłem kibicować United za czasów Mourinho, chyba w sezonie po zdobyciu ligi europy. Po odejściu OGS-a jakoś wyłączyłem się z piłki na jakiś dłuższy czas i wcale nie śledziłem losów ani United, ani generalnie piłki. Podczas tego euro troszkę wróciłem do piłki i nawet popatrzyłem co się dzieje z United po tym czasie. I akurat podczas tego powolnego powrotu do interesowania się piłką nadeszła info o odejściu Ten Haga i przyjściu Amorima. Pomyślałem, to jest sygnał, żeby od nowa zacząć mega się interesować i być na bieżąco z United, oglądać ich mecze itd. Przyznam, że nie wiem co się stało w tym okresie pomiędzy i nadal nie ogarniam jak to się stało, że mamy grajków co jeszcze za czasów Ogs-a byli talentami i potencjalnymi gwiazdorami świata (De ligt, Casemiro bardziej jako ikona i symbol sukcesów Realu) . Mówiąc jednak o teraźniejszości, dzisiejszy mecz pod względem wyniku i gry poszczególnych piłkarzy był mega fajny, co najważniejsze było widać progres! Ale Ale! Chcę powiedzieć, że sposób w jaki atakujemy i ustawiamy się w ataku to tragedia( dopóki oczywiście jest o co grać, bo jak wbijamy 2 bramy to się boisko rozluźnia i jest git) ale na początku to my przecież mieliśmy 2-3 grajków gotowych do ataku przeciwko całej formacji evertonu, nie będę strugał znawcy itd., ale nie bardzo rozumiem co oni sobie myślą- mówię o piłkarzach- jak w 3 mają rozmontować cała drużynę przeciwnika? Oprócz tego to pierwsza myśl naszej pomocy to cofka do obrony i tyle, strasznie dużo akcji zamiast się rozpędzać, cofa się do obrońców, którzy wywalają ją w pizdu albo do Onany, który to zrobi za nich albo rozegra z powrotem do nich. To absolutnie nie jest komentarz krytyki do trenera ani obecnego procesu transformacji, tylko takie spostrzeżenia i przemyślenia, co do których chętnie posłuchałbym waszych uwag. Jestem mega podekscytowany tą nowa wizją amorima i tym ustawieniem.