10.12.2024 do newsa Real Madryt monitoruje sytuację Martineza w Manchesterze United
Pokaż
Wpierw pozbyć się drewna z bloku defensywnego(Harry, Lindelof, Evans) oraz angielskiej porcelany Luke'a. Następnie, jeśli Martinez nie ustabilizuje formy(a raczej jej nie odzyska), sprzedać go i poszukać godnego zastępcy. Niestety do tego wszystkiego dochodzi kolejny znak zapytania w postaci de Ligta. Boję się, że ten gracz nie odmieni naszej defensywy i za rok lub dwa lata trzeba będzie szukać kolejnego obrońcy. Oczywiście gdyby na rynku była okazja warta uwagi, to bramkarza też bym wymienił. Topowy gracz to nie jest ten, który cały sezon gra fenomenalnie lub bardzo dobrze, bo wiadomo, że gorsze spotkania się zdarzają, a gracz, który nie robi takich numerów jak nasz szaman ostatnio bądź w pamiętnym i koszmarnym meczu w LM z Kopenhagą. Poniżej pewnego poziomu schodzić nie można i żadna statystyka nie zmieni tego, że z Andre na bramce zawsze będzie znak zapytania, czy farfocel lecący w środek bramki nie będzie punktem dla przeciwnika.
10.12.2024 do newsa Mocny apel Ferdinanda po zwolnieniu Ashwortha
Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.12.2024 12:52Zgadzam się z tą wypowiedzią. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że w składzie United niemalże nie ma zawodników, którzy mogliby liczyć na szansę regularnej gry w topowych zespołach. Ktoś mi zaraz wyciągnie Garnacho(na szczęście fanatyków blondwłosego CR7 coraz mniej) lub Mainoo, natomiast proszę Was, nie oszukujmy samych siebie. Rzeczywiście, Mainoo ma potencjał i życzę mu, by w przyszłości w pełni rozwinął skrzydła, lecz obecnie nie jest to filar, na którym koniecznie trzeba budować zespół. Oczywiście, należą mu się minuty bo to spory prospekt, natomiast mam wrażenie, że od jakiegoś czasu w jego grze niemalże nie widać rozwoju, a co smutniejsze, nie daje nic ekstra na boisku. Przyzwoitość to zdecydowanie za mało na klub formatu, do którego stara się nieudolnie aspirować United. Nie będę poswięcał czasu na pisanie o Antonym i reszcie, bo wszystko co można o nich napisać, już dawno na forum zostało napisane. Musimy trzymać kciuki, by Amad, Mainoo i mimo wszystko Hojlund pokazali, na co ich stać.
PS. Moja wypowiedź brzmi jakbym nie widział Bruno w topowych zespołach - oczywiście, że go dostrzegam i trochę mi go szkoda, że nie zdecydował się odejść do klubu, gdzie jest porządek i ład, a przede wszystkim szanse na POWAŻNE trofea.