Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

portoryko

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  21-10-2022
Dni w serwisie:  762
Ostatnia wizyta: 11-11-2022 o 00:01
Zainteresowania:
Pamiętny mecz Man Utd:
Ulubiony zawodnik Man Utd:


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji762
Liczba newsów dodanych przez użytkownika portoryko0
Liczba komentarzy do newsów1
Liczba komentarzy, które portoryko dodał(a) dziennie0
Liczba ostrzeżeń0/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


21.10.2022 do newsa Temat Ronaldo zdominował konferencję Ten Haga. „Takie są konsekwencje” Pokaż
Tak się nie postępuje z zawodnikiem tego formatu co Ronaldo. I nie mam tu na myśli nawet kary tylko tego wszystkiego co było wcześniej. Niestety, ale większość tutaj jest zaślepiona nienawiścią do Ronaldo i nie widzą kilku oczywistych spraw i winy również po stronie Ten Haga. Po pierwsze obietnica gry i podkreślanie, że Ronaldo jest ważną częścią zespołu i że ma coraz lepszą formę. I co? Zdejmuje go z Newcastle gdzie jest jednym z lepszych na boisku, walczy, stara się. Ten Hag wykorzystywał każdą okazje żeby posadzić Ronaldo na ławce. Nie wpuścił go z City niby z szacunku, a w środę chciał go wpuścić w 89 minucie...gdzie wszyscy widzieli, że spokojnie mógł mu dać zagrać wcześniej od kiedy Bruno strzelił w 69' na 2-0. Wiedział, że wynik jest dość bezpieczny, a Ronaldo ma patent na Totki. No, ale nie daj boże Ronaldo by strzelił i Ten Hag straciłby argument przeciwko jego miejscu w pierwszej 11. Proszę spójrzcie bardziej obiektywnie: Holender nie cierpi Ronaldo, nie widzi go w swoich planach (ok do tego akurat ma prawo), nie szanuje go i robił dotychczas wszystko, żeby ten konflikt eskalować. A że Ronaldo to człowiek o trudnym charakterze (przez jego perfekcjonizm i ambicje oraz duże ego) no to skończyło się jak skończyło. Ale wasze zaślepienie niechęcią do jednej z ikon tego klubu połączone z bezkrytycznym zachwalaniem Ten Haga bez dostrzegania jego wad, jest niesmaczne. Opamiętajcie się.