Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

JedenKomIAdios

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  16-05-2022
Dni w serwisie:  709
Ostatnia wizyta: 23-05-2022 o 23:03
Zainteresowania:
Pamiętny mecz Man Utd:
Ulubiony zawodnik Man Utd:


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji709
Liczba newsów dodanych przez użytkownika JedenKomIAdios0
Liczba komentarzy do newsów1
Liczba komentarzy, które JedenKomIAdios dodał(a) dziennie0
Liczba ostrzeżeń0/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


17.05.2022 do newsa Ten Hag przedstawił transferowe życzenia Manchesterowi United Pokaż
Witam po długiej przerwie. Po dzisiejszym pełnym pozytywnych emocji meczu na St James Park wszedłem na DP (czasami tu z nudów wciąż zaglądam) i widzę, że niektórzy mnie wspominali... ciekawe dlaczego akurat teraz :D

W każdym razie dzięki za pamięć i zapraszam do... albo nie, pierwsze rzeczy pierwsze, bo wiadomo po co tu jestem :)

Pozdrawiam serdecznie kibiców Arsenalu, którzy ciągle nie znaleźli drogi na swoją stronę i się błąkają po DP. Widziałem jakie tu durnoty wypisywaliście i wciąż się zastanawiam: czy nie ma lekarzy, którzy mogliby wam pomóc? Serio jakie trzeba mieć kompleksy, by włazić do cudzego domu w usyfionych buciorach, bo wasz zespół BIJE SIĘ o czwarte miejsce? Ktoś ostatnio stwierdził, że co dla kibiców Arsenalu jest sufitem, dla nas jest podłogą... ale nigdy nie widziałem, aby ów sufit lizać desperacko. Już bardziej zacząłem szanować fanów LFC czy Chelsea, bo oni mogą mieć powody do bycia zadufanymi. Tymczasem wasz Arsenal 5 lat nie grał w LM, a się puszycie, jakbyście wskoczyli do światowej czołówki.

Podsumujmy więc ten absurd: United i Lester mają najgorszy sezon od lat, w KFC zawirowania i zwolnienie trenera w trakcie sezonu. Dodatkowo Arteta startował z handicapem, który 5 lat temu pomógł Conte wygrać z Chelsea tytuł. Efekt: BRAK LM. Ktoś mi więc wyjaśni ten fenomen Arsenalu? Aaa no tak, Mikel buduje przyszłościowy team. Moje gratulacje, może w końcu pójdziecie drogą Ajaksu tudzież BVB i zaczniecie dostarczać innym zespołom dobrych grajków :) Bo chyba nie jesteście tak naiwni, myśląc, że Saka, Martinelli i inni zostaną w średniaku ligowym i jak przyjdzie oferta np. z Barcy powiedzą: my nigdzie się nie ruszamy, bo Arteta buduje przyszłościowy team? Dobra, wy tak pewnie myślicie :D

W każdym razie mam z was mega bekę z jeszcze jednego powodu. Otóż śmiejecie się z dyspozycji United, ale nam taki sezon może nawet był potrzebny, bo w konsekwencji na OT doszło do trzęsienia ziemi (nadal szanuję Ole, ale Norweg nie miał na tyle władzy, by przeprowadzić rewolucję) i zmian w strukturach klubu. Tymczasem w Arsenalu status quo... i nowy kontrakt dla Artety. Tak więc zostajecie znów bez LM, ale za to z Hiszpanem :D

Na koniec fun fact. Wiecie, że na początku sezonu 20/21 założyłem się z arsfanem, że jeśli Ole z United będą na koniec kampanii ligowej pod Arsenalem, to znikam ze strony, ale jeśli to Arteta przegra z Gunnarem, znika arsfan? Międzyczasie dostałem bana... a arsfan dziwnym trafem zapomniał o zakładzie ;) No ale nie mogę oczekiwać godności i honoru po kibicach Arsenalu, prawda? Prawda?

Na koniec ogłoszenia parafialne: zapraszam na naszą grupę facebookową Manchester United aż po grób, gdzie znajdziecie ciekawostki, wywiady, twitterowe doniesienia oraz artykuły (ostatnio lecimy z cyklem poświęconym przybliżeniu sylwetki ten Haga). Nawet kibice Arsenalu mogą wpaść. Nie bójcie się, temat waszego klubu nie jest poruszany. Mamy dużo ważniejsze tematy niż pisanie o jakimś podrzędnym klubie z potencjałem na środek tabeli ;)

Ok, trzymajcie się i do usłychu na grupie bądź... kiedyś. Prośba Matheo: nie usuwaj tego komenta, bo to jeden jedyny z mej strony (zgodnie z nickiem) i mnie już nie ma. Ciao!