Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

jayjay2

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  17-01-2021
Dni w serwisie:  1404
Ostatnia wizyta: 19-11-2024 o 19:24
Zainteresowania:
Pamiętny mecz Man Utd:
Ulubiony zawodnik Man Utd:


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji1404
Liczba newsów dodanych przez użytkownika jayjay20
Liczba komentarzy do newsów2085
Liczba komentarzy, które jayjay2 dodał(a) dziennie1.49
Liczba ostrzeżeń2/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


18.11.2024 do newsa Amorim wyjawił, czego kibice mogą spodziewać się po pierwszym meczu Manchesteru United Pokaż
Nie wiem czemu nie gra i to nie ma znaczenia - chodziło mi o problem, jaki jest w bezmyślnym kopiowaniu i łykaniu newsów bez sprawdzenia źródła (co trwa kilka sekund), bo akurat to, co jest napisane pokrywa się z opinią czytającego. W sumie nie powinno mnie to dziwić. Żyjemy przecież w czasach, gdy ludzie czerpią wiedzę z tiktoka i memów, a największymi autorytetami w każdej dziedzinie są influenserzy.

18.11.2024 do newsa Amorim wyjawił, czego kibice mogą spodziewać się po pierwszym meczu Manchesteru United Pokaż
smiechy: jeśli źródłem tych wcześniejszych doniesień były, podobno, konta jak te AlwaysOffside - czyli konto jakiegoś randomowego użytkownika, piszącego o hokeju, z 30 obserwującymi, które wrzuciło ostatniego tweeta 13 lat temu, to na pewno warto podawać to dalej ;)

18.11.2024 do newsa Amorim wyjawił, czego kibice mogą spodziewać się po pierwszym meczu Manchesteru United Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.11.2024 10:04

>Source @AlwaysOffside

No to niezły fejk, a ludzie sie nabierają

17.11.2024 do newsa Amorim wyjawił, czego kibice mogą spodziewać się po pierwszym meczu Manchesteru United Pokaż
bo piłka odbiła się od poprzeczki a potem od pleców bramkarza i przez to wpadła do bramki

15.11.2024 do newsa Vidić o angażu Amorima i zwolnieniu Ten Haga: Problemem był nie tylko trener Pokaż
Tonącym okrętem nazywam drużynę, która w chwili ogłoszenia odejścia Vidicia (początek lutego 2014) zajmowała 7. miejsce w tabelii. Drużynę, która nie wyglądała jak drużyna. "Drużynę" z kretami, którzy wypuszczali do mediów informacje z szatnii. Tonącym okrętem nazywam drużynę, w której większość zawodników zawdzięcza swoją udaną karierę tylko i wyłącznie Fergusonowi, którego już nie było. Co ta kadra była warta bez niego pokazał właśnie sezon 13/14 i 14/15 - gdzie LvG zrobił porządek i większość z nich wylądowała w klubach drugiej/trzeciej kategorii.

>Byc moze zwyczajnie wiedzial ze era United konczy sie z sir Alexem

Czyli jestem kapitanem, tylko gdy jest jest fajnie i są sukcesy, ale wraz z końcem ery Sir Alexa uciekam, bo przecież jestem kapitanem sir Alexa, a nie Manchesteru United. A jeszcze 11 sierpnia 2013 roku Vidić wypowiadał takie słowa:

"Vidić: Nie ma sensu odchodzić z United. Kapitan Czerwonych Diabłów stwierdził, że jego zdaniem opuszczanie Old Trafford nie ma najmniejszego sensu.

– Manchester United to największy klub na świecie. Myślę, że nie ma potrzeby odchodzić gdziekolwiek – powiedział Vidić."

Ciekawe co się zmieniło te kilka miesięcy później - mimo, że dostał ofertę nowego kontraktu od klubu. Nie jest fajnie być twarzą upadku klubu, prawda? ;) Coś w tym może być. Przecież sam Nemanja niejednokrotnie mówił, że chciał uciec z klubu już kilka tygodni po transferze, bo nie szło po jego myśli ;)

>lub bedac ambitnym, po wygraniu wszystkiego z klubem szukal nowych wyzwan.

Rooney czy Carrick też wygrali wszystko, a zostali lojalni.

>Rozumiem, ze to moze byc dla Ciebie dziwne, dzisiaj przychodzac do United jest syta tygodniowka i brak wyzwan

Wiadomo, przecież Nemanja głodował, grał u nas za darmo. Brakowało mu wyzwań? Odbudowa klubu, którego jesteś kapitanem po fatalnym sezonie i powrót na szczyt czy nawert do LM, to przecież żadne wyzwanie? Prawda? W Interze na pewno czekały na niego większe wyzwania xd Chociaż faktycznie, miał tam większe wyzwanie - przebić się do podstawowej XI.

15.11.2024 do newsa Vidić o angażu Amorima i zwolnieniu Ten Haga: Problemem był nie tylko trener Pokaż
wspaniały kapitan - pierwszy uciekał z tonącego okrętu Moyesa

13.11.2024 do newsa Oficjalnie: Manchester United podjął decyzję w sprawie Van Nistelrooya Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.11.2024 15:03

>Takie robił transfery pod Pepa, że gdy ten przyszedł to wydali na samą obronę 400M a połowa składu nadawała się do tartaku.

Urodziłeś się wczoraj? Jedne transfery wypalają - Kompany, David Silva, de Bruyne - inne nie. Za kadencji Guardioli przyszli m.in. Danilo, Cancelo, Kalvin Philips, Sergio Gomez, Ferran Torres, Angelino, Pedro Porro i paru innych, których nie ma już w klubie. Idąc Twoim inteligentym tokiem rozumowania, Guardiola wskazał ich palcem. Wskazał ich palcem to dlaczego nie wypalili? Jak to? Chyba nie nadawali się do tartaku? Przecież Guardiola ich wskazal palcem, to powinni wypalić, prawda? prawda? Przecież trenerzy są nieomylni w kwestii transferów - tak właśnie działa futbol w XXI wieku xd. Właśnie pozbyliśmy się managera, który po raz pierwszy w karierze mógł wskazywać palcem kogo chce i zwolnili go jego zawodnicy. Jeśli udane transfery to zasługa tylko i wyłącznie trenerów, jak próbujesz wmówić, to dlaczego Brighton dalej świetnie sobie radzi na rynku transferowym, mimo że Pottera już tam dawno nie ma? Przecież to on wynalazł Caicedo i wielu innych, dzięki niemu Brighton jest +1000M, tak jak Sporting dzięki Amorimowi. Dziwna sprawa. Pottera juz nie ma w Brighton a Mewy dalej robią świetne transfery zawodników znikąd, jakieś czary. Pewnie de Zerbi też miał taki dar, a teraz ten 30-latek z drugiej bundesligi, też ma dar w palcu i przypadkiem się tam znalazł. Na pewno dyrektor sportowy z długofalową wizją klubu i analitycy nie mieli z tym nic wspólnego. Pewnie Potter im go wskazał - tak było!

>Liverpool też tak świetnie zarządzał kadrą przed Jurgenem, że ostatni duży sukces osiągnęli w 2005r i dopiera jak Klopp wymienił dosłownie całą kadrę to zaczęli coś grać.

Osiągnęli też drugie miejsce za Brendana w sezonie 13/14 (u nas 3. miejsce to był ogromny sukces i tytuł najlepszego trenera od czasów Fergusona). Jeśli myślisz, że Jurgen wskazał palcem zawodników i dlatego magicznie wypalili to lepiej przeczytaj ten podlinkowany artykuł. Może trochę literatury poszerzy Twoją wiedzę na temat tego, co się dzieję w futbolu i jak działają nowoczesne kluby.

13.11.2024 do newsa Oficjalnie: Manchester United podjął decyzję w sprawie Van Nistelrooya Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.11.2024 14:25

Mamy byłego dyrektora sportowego Brighton, który był jedną z fundamentalnych postaci dla tego nowego, analitycznego podejścia do polityki transferowej czy rekturacji zawodników w Brighton, którego mewy cały czas się trzymają (podobnie działa Brentford). U nas podejście Ashwortha będzie bardzo podobne - będziemy sprowadzać młodych zawodników, którzy dadzą jakość już teraz, ale wciąż będą mieć dużą przestrzeń do rozwoju. Nie będziemy klubem, który będzie sprzedawać jak Brighton - tak- ale chodzi tu o fakt, że Ashworth ma umiejętności, żeby odpowiednio ocenić talent, umiejętności i przydatność zawodnika, nawet z drugiego końca świata, pod trenera, więc wspominanie o jego pracy w Brighton ma większy sens, niż Twoja logika, jakoby udane transfery Sportingu były zasługą Amorima, i to on wynalazł tych wszystkich Ugartów z drugiego końca świata, na których potem zarobili +100M.

>powiedz mi City też zatrzymało się w latach 90tych czy Pep ma jakieś wpływ na transfery.

Pep miał wpływ na transfery City jeszcze zanim trafił do City. Txiki Begiristain - Dyrektor sportowy City - od początku jego celem była ponowna praca z Guardiolą i polityka transferowa była budowana pod właśnie sprowadzenie Katalończyka. Guardiola ma taki wpływ na transfery jak będzie miał Amorim - szukają i sprowadzają zawodników, którzy pasują do jego gry. Nie wiem, może myślisz, że Guardiola sobie między meczami jeździ na inne stadiony i ogląda kogo tutaj sprowadzić do City? Przegląda bazy danych, wyszukuje talenty w Brazylii, Argentynie?

>Kolejny podajesz przykład Liverpoolu gdzie przez Klopem działali dokładnie jak my teraz kupując zawodników na chybił trafił a po przyjściu Jurgena zaczęli kupować mu dosłownie tych których wskazywał palcem.

To, co napisałeś to kompletna nieprawda. Działali w ten sposób jeszcze przed przyjściek Kloppa - z różnym skutkiem. Powiedziałem, że Klopp po dołączeniu do LFC naciskał na transfer Brandta, ale dyrektor sportowy i analitycy mieli swoją listę, na której numerem jeden do wzmocnienia prawegoskrzydła był Salah i to jego ściągnęli.

\"According to The Athletic, Jurgen Klopp was very keen on signing then-Bayer Leverkusen player Julian Brandt. However, Edwards stepped in and convinced him to sign Salah instead.

Klopp reportedly had doubts over Salah due to his struggles at Chelsea and wasn\'t very sure of bringing him to Anfield. Edwards convinced Klopp that the then-Roma player would be a hit with the team, urging the German to forget about the forward\'s poor spell in the Premier League previously.\"

Edwards to oczywiście dyrektor sportowy Liverpoolu, który odpowiadał za politykę transferową klubu, a nie jak błędnie sugerujesz Jurgen Klopp, który wskazywał palcem kogo chce. Wskazał palcem Brandta a dostał Salaha, do którego nie był przekonany. Kto miał rację? Wszyscy doskonale wiemy.

Jeśli chciałbyś poczytać więcej o tym jak zza kulis wyglądała praca nad transferami w LFC za Kloppa, kto odpowiadał za te transfery i wybór zawodników (nie, nie Klopp), dlaczego na nowego trenera Edwards wybrał akurat Niemca, to polecam ten artykuł (w linku część pierwsza):

lfc.pl/72987/Analiza_(i_pi%C4%99kna_gra)_w_s%C5%82u%C5%BCbie_LFC_(cz._I)