10.12.2020 do newsa Schmeichel: Nie widzę sensu w zwalnianiu Solskjaera
Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.12.2020 12:48Oglądam każdy mecz i nie dostrzegam tego co Ty, wciąż błędy, błędy i błędy. W samej lidze z tych 5 wygranych wyjazdowych równie mogłoby być 5 porażek, oni mają problem z początkiem spotkań, a przegrywanie do przerwy tylko jednym golem to jakiś cud, brighton robiło z nami co chciało, west ham ostatnio też sobie świetnie radziło i chwała Bogu że nie dostaliśmy więcej goli bo byłoby jak z Lipskiem gdzie czasu zabrakło.
10.12.2020 do newsa Schmeichel: Nie widzę sensu w zwalnianiu Solskjaera
Pokaż
Sam nie wiem co mam myśleć o Ole. Z jednej strony jest to gościu który napewno oddaje całe serce dla tego klubu, i raczej nikt z aktualnie dostępnych trenerów z taką miłością tego nie będzie robił. Jednak brak reguralnosci jest ciężkie do przyjęcia. Jeżeli chodzi o kadrę to uważam ze mamy kilku panów którzy nie spełniają pokładanych w nich nadzieii. Obrona to jeden wielki cyrk, grupa przepłaconych graczy którzy popełniają tak katastrofalne błędy że jest to nie do przyjęcia. Z całym szacunkiem ale Maguire to żaden lider, może i chce ale to nie ta liga i nie ten charakter aby dowodzić takim zespołem. Po przegranym meczu zawsze taki smutny, ale nie ma takiej sportowej złości żeby w następnym meczu pokazać że był to tylko wypadek przy pracy. De gea, sorry, szanuje za wszystkie jego interwencję ale on już się przepalił, mam wrażenie że oprucz małej ilości przebłysków to każdy jeden strzał ładuje w bramce. Mamy Hendersona i trzeba dać mu szanse. Lindelof potrafi zagrać dobry mecz ale to wszystko dlatego że akurat w danym dniu tak wyszło, napewno nadrabia determinacja i bardzo się stara ale uważam że też umiejętności według mnie jak na taki klub to ma zbyt mało. Wan bissaka, po dobrym początku coś zaczyna szwankować, proste błędy ale on jest wciąż młody więc poczekajmy bo umiejętności obronne ma naprawdę obiecujące. Shaw to też jest tak naprawdę przeciętna półka, chociaż go bardzo lubię to nie oszukujmy się ale w momencie złamania nogi jego kariera bardzo przychamowala. Telles, uważam że on jest trochę jak arnold w Liverpoolu, bo będzie z niego więcej pożytku w ofensywie niż w obronie. Wymieniłem całą obronę nie przypadkowo, mam wrażenie że kto by tam nie zagrał w pierwszym składzie to i tak tracimy poprostu zbyt łatwo gole. Czasem United poci się żeby zdobyć jednego gola i w bólach się to udaje, rywale natomiast stwarzają sobie jedna sytuację i to jest gol. W obroń ie nie ma liderów, i moim zdaniem zamiast wydawać 150 mln na Sancho który może się wgl nie sprawdzić ( tak jak większość dużych transferów za grube mln( typu coutinho, hazard, dembele) to lepiej zainwestować w odbudowanie solidnej obrony, nie można patrzeć na zespół z perspektywy sentymentów. Ja naprawdę lubię tych graczy ale niektorzy niestety są za słabi na to aby odbudować potęgę tego klubu. Dalej, Pogba, jego trzeba sprzedać jak najszybciej żeby nie oddać go za darmo. Za dużo z nim chaosu i nieporozumień. Gramy większość męczy bez niego i mamy się całkiem dobrze. Bruno, nawet jak mu nie idzie to można mu wybaczyć przy tak niestabilnej drużynie, lider, a jego liczby mówią same za siebie, bez niego nie istniejemy, uważam że to powinien być przyszły kapitan. Rashford, wielu napewno się że mną nie zgodzi ale ja uważam że gościu zdecydowanie gra poniżej możliwości, nie ma u niego takiego zawzięcia i walki, często znika w meczu, spodziewałem się po nim naprawdę dużo więcej. Martial zgasł, fakt jest taki że napewno w jakimś meczu się obudzi bo aktualnie to gorzej grać się poprostu nie da. Z mc tommineya da się dużo dobrego wyciągnąć, Fred to też taki przeciętny gracz który jeden mecz zagra ok a drugi taki sobie. Nie mam zamiaru porównywać tego zespołu do tego co było za Fergusona. Kibicuje od 99 roku i piłka nożna jest już zupełnie inna, kiedyś piłkarze grali dla klubu a teraz grają dla pieniędzy. Ale trzeba szukać graczy których gra tutaj to spełnienie marzeń. Jei nie jest to wychowanek to żeby miał podejście jak taki Patrice Evra który jakby mógł to grałby u nas do dziś. Na koniec wypowiem się co do odpadnięcia z ligi mistrzów. Generalnie odpadliśmy frajersko, jesteśmy prawdopodobnie największym przegranym fazy grupowej, ale uważam też że dobrze wyszło, w następnej rundzie prawdopodobnie będąc tak nie równym poleglibysmy w Monachium czy nawet w Madrycie ze słabym Realem. Przypomnę że zostaliśmy pogonieni do LE przez klub który powstał w roku kiedy my ostat raz podnosiliśmy puchar ligi mistrzów, a ich trenerem jest gościu który ma 33 lata.