29.10.2024 do newsa Sporting wydał oficjalny komunikat na temat Rubena Amorima Pokaż Zależy
Patrząc na to że latem mogą odejść Maguire i Lindelof - to nasuwają się Inacio i Diomande

Mega kozakiem jest Gyokeres ale imo - skoro wydaliśmy +100 mln na napastników w ostatnich dwóch okienkach - kupowanie kolejnego byłoby głupie

Hjulmand - śpd też ciekawy grajek

Goncalves - ale to głównie ls

na ps gra Trincao - i gościu nieźle odpalil pod Rubenem - ale raczej to nie gościu na topowe granie

29.10.2024 do newsa Sporting wydał oficjalny komunikat na temat Rubena Amorima Pokaż Wygląda na to że ta zmiana nie była pod wpływem impulsu po meczu z WHU. To była pewnie decyzja podjęta - może nawet kilka tygodni temu. Jednak uznali że dopóki nie zaczną prowadzić już kluczowych rozmów - nie będą wprowadzać chaosu. Jak już sytuacja zaczęła wydawać się klarowna - to zwolnili ETH a istnieje spora szansa że do czwartku dopną Amorima.

Czy Amorim to trafiony wybór zobaczymy.

Jednak samo działanie szybkie cieszy. Widać jakieś zdecydowanie + unikniemy sagi półrocznej. Gdy poprzedni zarząd dopiero w momencie zwolnienia OGSa zaczął szukać tymczasowego, a nowego stałego menago jeszcze później.

Im szybciej zacznie pracę tym lepiej

11.08.2024 do newsa Manchester City - Manchester United 1:1. Rzuty karne rozstrzygnęły mecz o Tarczę Wspólnoty Pokaż Radzę by mój monolog nie zaczynać czytać od ostatniego postu, lepiej zjechać kilka komentarzy w dół i zacząć i od początku mojego pisania.


Teraz o odejściach

Jak dla mnie jest ich zdecydowanie za mało. Z czego to wynika to nie wiem.

Lindelof, Eriksen, Casemiro, Mejbri, Pellistri itd.

Klub potrzebuje

Liczę że po AWB jeszcze dojdzie do jakichś sprzedaży. Liczę na nie.

Teraz trochę o graczach którzy są to dłużej.

Nadal uważam że wielu z nich jest zbyt słabych by grać w tym klubie. Jednak rozumiem że przez poprzednia politykę, sprzedać ich jest bardzo trudno.

Na pewno w jakiś sposób zaskoczył mnie Sancho i to że są większe teraz szansę na jego pozostanie.

Nigdy nie byłem zwolennikiem Sancho ale mam dziwne wrażenie że jeśli gościu zostanie w MU, to czeka go mega dobry sezon. Nie poparte to za bardzo niczym ale takie przeczucie.

Podsumowując,

Patrząc na nasz skład i jakość nie jestem nastawiony obecnie mocno pozytywnie. Skład nie jest wg mnie na tyle mocny by być pewniakiem do top4 choćby. Jak dla mnie znów o lm będziemy drżeć do kwietnia lub maja.

Jednak liczę że zarząd wie co robi i jednak ten sezon będzie zdecydowanie lepszy od poprzedniego.

11.08.2024 do newsa Manchester City - Manchester United 1:1. Rzuty karne rozstrzygnęły mecz o Tarczę Wspólnoty Pokaż Co do transferów to ja wciąż czekam na min. 2 transfery.

Jeden to lewonożny stoper który dobrze gra na lo - lub typowy lo.

Tu liczę że uda nam się dogadać Mario Hermoso, który uważam że jest naprawdę fajna okazja do wzięcia za darmo. A Hermoso bardzo by nam się przydał. Gościu mógłby być back upem na lewonożny stoperze a jednocześnie pokrywać pozycję lewego obrońcy. Gościu dobrze się odnajdzie zarówno w grze trójka stoperów jak i w czwórce. Uniwersalny gracz i mocno przeze mnie pożądany.

Kolejna pozycja która trzeba wzmocnić to śpd.

Ugarte raczej odpada. Lecz uważam że transfer typu Ugarte byłby ściągany tylko wtedy gdyby Casemiro odszedł. Skoro Case raczej nie odejdzie to trzeba szukać opcji zmiennika. Który głównie gra na 6tce a czasem może jako 8mka.

Dużo mówi się o Amrabacie i Berge. Amrabat mnie nie przekonuje bo gościu kompletnie nie podołał.

Co do Berge to jako 6tka i zmiennik - dla mnie jest ciekawszym wyborem. .

Jest jeszcze kwestia Rabiota ale tutaj gościu finansowo odpada (za dużo chce zarabiać)

Ale miejsca są kluczem do wzmocnienia.


Co do innych pozycji to myślę że głównie zależy już od odejść.

Chętnie sprzedałbym teraz Eriksena i Mejbriego + McTominaya i w ich miejsce ściągnął min. 1 gracza do pomocy na 8/10 pozycję.


Ale raczej większość się z tego nie stanie.

11.08.2024 do newsa Manchester City - Manchester United 1:1. Rzuty karne rozstrzygnęły mecz o Tarczę Wspólnoty Pokaż A teraz przechodząc już do stricte zawodników i kadry.

Mowa o zaufaniu do zarządu z mojej strony jest w kontekście o tyle ważna i kluczową - ponieważ samo okienko transferowe mnie nie napawa optymizmem.

Gdyby tu był stary zarząd wypowiadał bym się mocno krytycznie i sceptycznie.

Teraz wciąż będę podobnie mówił ale może nie aż tak mocno.

Żaden transfer mnie nie przekonuje w 100%. Do niektórych jestem trochę przekonany do niektórych mega mam wątpliwości.

Więc idąc chronologicznie.

Joshua Zirkzee - Są tylko dwie sprawy które mnie przekonują w jego kontekście. Jego wiek + niezła cena.
Ja byłem zwolennikiem ściągnięcia młodego utalentowanego napastnika który przychodzi tutaj walczyć o 1 skład z Hojlundem. Nie po to by go wspierać czy być back upem.
Oprócz ceny, bardzo lubię Hojlunda ale uważałabym za błędne stawiać na niego wszystkie karty. Chciałem dwóch młodych napastników którzy będą ze sobą rywalizowali a nie sytuacji gdzie hierarchia jest z góry ustalona.

W dodatku poza tym że obaj są młodzi to w sumie w stylu gry mocno się różnią. Z tego co czytam i piszę to Zirkzee jest napastnikiem w stylu Firmino.

Dlaczego tylko wiek i cena do mnie przemawia? Bo mnie sam w sobie ten gracz nigdy nie zachwycał. W Bayernie mnie nie przekonywał a mialem takiego pecha że jak oglądałem Bologne to on zawsze gorszy mecz trafiał.

Byłem większym zwolennikiem ściągnięcia np Gimeneza z PSV.
Także rozważyłbym ściągnięcie Toneya.
Zirkzee sam w sobie mnie nie przekonuje i dlatego jakoś wielce zauroczony tym transferem nie jestem.


Leny Yoro - nie będę rozpatrywał kwestii kontuzji. To jest mało ważne. Z długoterminowego punktów widzenia to naprawdę mega mocny transfer. Więc jest szansa że za kilka lat powiemy że to był świetny transfer. Lecz na najbliższy sezon? Nie
Cena dosyć spora choć rozumiem że dogadanie się z Lille było kluczem aby później przekonać Yoro.

Gościu ma świetne parametry i w Lille doskonały sezon rozegrał. Ale to nie jest gracz którego ja oczekuje na prawonożnego stopera w tej chwili. I ja rozumiem patrzenie długoterminowo w jego przypadku. Ale skoro idą transfery w tym kierunku, to jaki jest sens trzymanie graczy pokroju Fernandes np.
Gościu wiele czasu nie ma. Jesteśmy bliżej końca jego prime niż początku. Jeśli chcemy tworzyć zespół na za 2/3 sezony to ok. Zgadzam się. Ale to nie jest transfer który odmieni naszą grę w nadchodzącym sezonie.

Dlatego ten transfer chwałę patrząc na długoterminowy projekt, ale krytykuje patrząc na najbliższy sezon


Mazraoui - poszło here we go więc można go oceniać. I to jest transfer któremu chyba jestem najbardziej przeciwny. Przede wszystkim uważam że sprzedawanie akurat AWB teraz było błędem.

Mazraoui dla mnie nie jest zbytnio upgrade'm. Nie przekonywał mnie w Bayernie w ogóle.

Lepszy w ofensywie od AWB ale w kwestiach defensywnych boję się że jest gorszy od Dalota.

Dla mnie AWB nie odszedł dlatego że klub chciał go się bardzo pozbyć. Odszedł dlatego że w nim było jakieś poważniejsze zainteresowanie.

Także uważam jak wielu że my potrzebujemy transferu na lewą obronę. W Shawa już straciłem nadzieję i chce go sprzedać a Malacia nikt nie wie co z nim. O ile Mazraoui może tam grać to nie jest to jego główna pozycja.

Boje się znów to lo będzie dla nas mega poważnym problemem.

Ja bym Mazraouiego nie kupował. Zostawił AWB na ostatni sezon, dał mu odejść za darmo i zdobyć choćby takiego Geertruide. Albo zobaczyć czy ktoś w międzyczasie nowy nie odpali.


De Ligt - mam mieszane uczucia. Na pewno posiada cechy których nam bardzo brakuje. Jest to bardzo silny charakter + bardzo szybki i dynamiczny gracz. Ale klamalbym jeśli powiedziałbym że jestem jego wielkim fanem. Dla mnie gościu w Juve trochę rozczarowywał.

Popełniał dużo prostych błędów. Miewał okresy bardzo średnie. W Bayernie wyglądał lepiej ale to nie był gościu który odmienił lub zmienił oblicze defensywy Bayernu.

Kolejna sprawa to kontuzje. Zarówno De Ligt jak i Mazraoui pod tym względem miewali problemy.

Boje się aby znów nie doszło do tego samego.
Na pewno potrzebowaliśmy stopera w swoim prime. Tylko to też oznacza że od De Ligt oczekiwania będą bardzo duże tak naprawdę od 1 występu. To nie jest ani junior ani gościu bez doświadczenia na najwyższym poziomie. Gadka o aklimatyzacji mnie mocno nie przekona. Nie będzie nad nim wielkiego parasolu ochronnego. Mam wrażenie że od tego czy ten transfer wypali będzie dużo zależeć. Nawet może to czy ETH zostanie zwolniony lub nie.

11.08.2024 do newsa Manchester City - Manchester United 1:1. Rzuty karne rozstrzygnęły mecz o Tarczę Wspólnoty Pokaż Teraz druga kwestia czyli zmiany wewnątrz klubowe na szczeblu poniżej zarządu.

Bo o ile ETH zostawiono tak naprawdę wewnątrz klubu zmieniło się bardzo dużo.

Dużo info o zwolnieniach i powrocie do pracy w pełni stacjonarnej w klubie.

Zmiany ruszyły tak naprawdę od samego dołu - takiej sprzątaczki do samej góry.

O ile kwestii tych zwolnień oraz zniesieniu wielu ulg i bonusów dla pracowników, nie chce poruszać bo po prostu jest za malo informacji by wydać jakaś obszerniejsza opinię.

Tak temat dotyczący stricte piłki nożnej jest bardzo ciekawy.

Pierwsza rzecz to spore zmiany w sztabie 1 zespołu. Na pamięć wszystkich nie znam ale zmieniono: ludzi w sztabie medycznym, ludzi od przygotowania fizycznego,
Doszedł szef rekrutacji młodych talentów - Vivell
Do tego zmiany na pozycji asystentów.

Status Van der Gaaga jest mi nieznany więc trudno mi się o nim wypowiedzieć ale póki co to go chyba nigdzie nie ma.

McLaren odszedł do reprezentacji Jamajki.

Wszedł Hake i co bardzo ciekawe, RVN.
I te zmiany mnie napawają optymizmem.

Bo o ile RVN może dużo nam pomóc jesli chodzi o grę ofensywna Zespołu (mam taką nadzieję). To jednocześnie mamy w klubie plan awaryjny na wypadek jakby zostanie ETH nie wypaliło i nie będziemy musieli na gwałt szukać nowego trenera do MU. Bo jestem pewny że przy zwolnieniu ETH, RVN zostaje tymczasowym do końca sezonu.
Nie wiem czy to trener mający potencjal na taki klub ale ma już za sobą doświadczenie w PSV więc jako tymczasowy powinien się spisać.

Co do Hake wiele o nim nie wiem ale to także gościu który był już 1 trenerem i widać że gościu ma raczej pełnić rolę gościa od brudnej roboty codziennej.

W dodatku chyba przyszedł (albo przyjdzie) nowy trener od stałych fragmentów gry z Lilestroem co powoduje że uzupełnimy w taki sposób absencję Gaaga, McLarena i Ramsaya.

Zobaczymy co te zmiany przyniosą ale fakt że pomimo zostawienia ETH, bardzo dużo osób wokół niego mu wymieniono powoduje że nowy zarzad dostrzegł wiele braków w sztabie 1 zespołu.

Więc to napawa optymizmem że nie zostawiono samemu sobie sztabu 1 zespołu ale zrobiono tam sporo zmian, pomimo zostania ETH.

I powiem tak. Tutaj widać główne źródło mojego optymizmu.
Nie wiem sam czy wierzę w samego ETH. nowy pion sportowy. Ashworth, Berrada, Blanc, Wilcox mają na tyle mocne CV zarządzania w piłce itd. - że ja im chce zaufać.
Wierzę że mają na tyle wiedzy i doświadczenia, że mają pomysł jak ten klub odbudować.

11.08.2024 do newsa Manchester City - Manchester United 1:1. Rzuty karne rozstrzygnęły mecz o Tarczę Wspólnoty Pokaż Dawno się nie udzielałem trzeba przyznać
Ale chcę wyrazić moją opinię o MU na nadchodzący sezon. Nie będę w ogóle mówił o wyniku i stylu gry z Man City bo to dla mnie w sumie większego znaczenia nie ma. Bardziej ekskluzywny sparing + szansa na złapanie minut dla Bruno, Dalota i Garnacho oraz Lichy. Tyle.

Co do moich odczuć na najbliższy sezon to są one bardzo różnorodne i dziwne.

Zacznijmy od kwestii trenera która w sumie później przy innych kwestiach także będzie miała znaczenie.
Patrząc czysto sportowo, niezależnie od kontuzji, ETH powinien zostać zwolniony. Nie obchodzi mnie zdobyty puchar Anglii. Spokojnie mógł wylecieć w trakcie sezonu i było wiele argumentów za takim ruchem. Jednak zaznaczę teraz, że ja osobiście za zwolnieniem ETH - nie byłem i nie jestem wciąż. Dlaczego? Bo napisze teraz dokładniej: W normalnych okolicznościach, taki klub jak MU, nie może nie zwolnić trenera który robi 8 miejsce w lidze, zajmuje 4 miejsce w grupie lm z Kopenhagą i Galatasaray + robi 2 najgorszy wynik MU w historii ich występów w premier league.

Wyrażenie "normalna sytuacja" jest tutaj kluczem. MU w normalnej sytuacji nie jest.

W ciągu ostatniego sezonu:
- wchodzi mniejszościowy właściciel który przejmuje decyzyjność w głównej mierze w MU zwłaszcza pod względem decyzji sportowych.
- do rady nadzorczej (zarządu) wchodza 2/3 nowe postacie (nie wiem jak Ratcliffe liczyć ale na pewno weszli Brailsford i Blanc)
- zmienił się CEO z Arnolda na Berrade
- zmienił się dyrektor sportowy z Murtougha na Ashwortha
- dyrektor techniczny z Fletchera na Wilcoxa

Pół roku, bo tyle minęło od wejścia Ineosu, to sporo czasu by się przyjrzeć najbardziej widocznym problemom w MU. Ale ludzie których wyżej wspomniałem są krócej. Wilcox który jest najdłużej, miał czas by przyjrzeć się i zdiagnozować wstępnie ETH i jego sztab. Widać że mieli sporo do zarzucenia skoro negocjowali głównego z Tuchelem ale też z paroma innymi.
Jednak te kilka miesięcy to za mało czasu aby nakreślić bardzo szczegółowy plan naprawy tego klubu na najbliższy rok i kolejne lata. Zwłaszcza że osoby które są w hierarchii wyżej od Wilcoxa czyli Ashworth i Berrada, w MU są niecały miesiąc.

Dlatego zostawienie ETH daje im czas głębszej analizy i przewertowania tego co się dzieje w 1 zespole i akademii.

Gdyby ściągali nowego trenera musieliby od razu nałożyć mu nowy projekt od zera i swoją dokładna wizję. Widocznie uznali że to za wcześnie.

Bo ja nie przewiduje, że jeśli ETH zacznie sezon bardzo przeciętnie, to go za niedługo zwolnią. Wręcz przeciwnie. Uważam że to możliwe.

Nie trafia do mnie argument obrońców ETH: jak nie on to kto miałby przejąć stery? Jak dla mnie gdy ktoś ma pomysł jak klub ma wyglądać to nie musi to być nazwisko z pierwszych stron gazet aby został trenerem MU.

Wiele przykładów jest gdy wchodzi do mocnego zespołu trener nieoczywisty i robi wynik.

Jednak argument taki, że obecnie zmiana nie dałaby nic, do mnie trafia zdecydowanie bardziej. Dlaczego tak uważam? Bo przeszłość pokazała w MU że te zmiany trenerów im w dłuższej perspektywie nie wychodzą. Daje to tymczasowy impuls ale na przestrzeni 2/3 sezonów jest klapa.
Dlatego z czystej ciekawości chciałem zobaczyć ETH jak ogarnia zespół po tak fatalnym sezonie. Czy podoła temu czy polegnie. Nigdy do tej pory od czasów SAFa nie mieliśmy trenera który został w MU po mocnym kryzysie i bardzo słabym sezonie.

Skoro coś nie wychodzi 11 sezonów to może sprobujmy inaczej.

Tym bardziej że w mojej opinii ETH szatni nie stracił. Widziałem tych graczy jak grali u schyłku OGSa, Mourinho czy Moyesa. Tam owszem przegrywali tak samo jak za ETH, ale tam był spór za sporem w zespole. Narzekanie jeden na drugiego. W tej chwili niczego takiego nie ma. Co nawet jest trochę dziwne. Nie było żadnego strajku, protestu zawodników względem trenera.

To jest powód dla którego dałbym ETH ostatnią szansę. Lecz on musi być świadom że dostał kredyt zaufania jakiego żaden inny trener w tym klubie wcześniej nie dostał. I że nie będzie już kolejnych szans prawdopodobnie.

11.08.2024 do newsa Manchester City - Manchester United 1:1. Rzuty karne rozstrzygnęły mecz o Tarczę Wspólnoty Pokaż Czyli rozumiem że Silve także z City byś wywalił za karny w połfinale lm z Realem

09.04.2024 do newsa Manchester United – Liverpool FC 2:2. Rollercoaster emocji w Bitwie o Anglię Pokaż Przecież pierwszy sezon za Artety to tam nic nie było widać xd

Byli dziurawi jak ser szwajcarski i nawet słabego zespołu nie potrafili dominować.

W porównaniu z tym co gramy za ETH, to mamy o wiele lepsza grę i wyniki niż oni.

Tam postępy było dopiero jakieś widać w 21/22

09.04.2024 do newsa Manchester United – Liverpool FC 2:2. Rollercoaster emocji w Bitwie o Anglię Pokaż Piwal ale nie o to wg mnie chodzi że nie ma trenera który tego nie pociągnie.

Pewnie są trenerzy z którymi moglibyśmy w tym sezonie trochę lepszy wynik uzyskać.

Albo tacy z którymi kolejne 2 sezony albo chociaż jeden byłby w okolicach top4.

Tylko co z tego, jeśli w dłuższym okresie doszłoby do tego samego miejsca w którym jesteśmy teraz?

Za Ole tak było, za Mourinho tak było itd

I jak zwolnimy teraz ETH powtórzymy scenariusze które już u nas miały miejsce.


Dlatego ja mimo wszystko jestem ciekaw, co będzie jak po prostu tym razem zostanie rozegrany inny scenariusz. Zostawimy trenera na jeszcze jeden sezon by pokazał czy umie wyciągnąć wnioski z tego słabego sezonu i zobaczymy na jakie miejsca nas to zaprowadzi.

Czy może być podobnie? Może być

Czy może być lepiej? Jest jeden zespół który postawił na taki scenariusz, aby zostawić pomimo beznadziejnych (nie słabych jak ETH, ale beznadziejnych) wyników i teraz są liderem premier league.

Nie mamy gwarancji że do czegoś takiego dojdzie. Ale sam jestem ciekaw, bo żaden u nas trener takiej możliwości nie dostał. A jak w przyszłym sezonie, w trakcie zobaczymy że to nic nie daje to wtedy go zwolnić i Ineosiaki niech myślą co dalej