Richardson o swojej sytuacji w United

"Zostałem w Manchesterze, aby walczyć o swoje miejsce. Ferguson nie chce, abym opuszczał Old Trafford. Trener mi tłumaczy, że nie gram, bo pierwszy skład gra bardzo dobrze, a zwycięskiego składu się nie zmienia, ale to jest mobilizujące. Mamy w składzie 23 bardzo mocnych zawodników. Każdy z nas może grać w reprezentacji swojego kraju, więc "grzanie ławy" jest frustrujące, a ja jestem w takiej sytuacji".

"Jednak wszyscy czekają na swoją kolej. Czasami zadajesz trenerowi pytanie: Czemu nie gram?, a on Ci odpowiada, że dobrze spisujesz się na treningach i musisz cierpliwie czekać na swoją kolej. W dzisiejszych czasach jeśli chcesz zdobywać trofea cała Twoja kadra musi być mocna. Tak jest u nas mamy 23 solidnych zawodników i mamy szansę na sukces w Premiership"

Richardson, który debiutował w reprezentacji Anglii w 2005 roku, jest świadom, że jeśli chce grać w kadrze prowadzonej przez Steve McClarena, to musi zacząć grać regularnie w klubie:

"Reprezentacja jest zawsze najważniejsza dla piłkarza, ale pierw musisz mieć miejsce w klubie. Jeśli Ci się uda wywalczyć stałe miejsce w takim klubie jak Manchester United, to reprezentacja sama się po Ciebie zgłosi. Nie ma większego honoru niż gra w kadrze".