Sir Alex Ferguson już od dłuższego czasu jest zainteresowany sprowadzeniem nowego środkowego pomocnika w szeregi swojej drużyny. Numerem jeden na liście szkockiego szkoleniowca jest bez wątpienia pomocnik Bayernu Monachium - Owen Hargreaves. Pomimo dosyć wyraĽnego zainteresowania ze strony angielskiego zespołu, to włodarze niemieckiej drużyny cały czas deklarowali, że Hargreaves jest pierwszoplanową postacią w zespole i w najbliższym czasie nie zmieni barw klubowych. Z najnowszych poinformowanych już informacji dowiadujemy się, iż Czerwone Diabły złożyły ofertę dotyczącą 26-letniego zawodnika.
Szkocki szkoleniowiec rok temu zaczął rozglądać się za zawodnikami, którzy mieliby wzmocnić linię pomocy. Jego reakcja wynikała zapewne między innymi z faktu, że legenda Manchesteru United - Roy Keane zdecydowała się odejść do Celtiku Glasgow, a w póĽniejszym czasie zakończyć karierę. W drugiej części poprzedniego sezonu na środku linii pomocy Czerwonych Diabłów byli zmuszeni występować Ryan Giggs oraz John O'Shea, którzy jeszcze nigdy nie grali na podobnej pozycji. Jak na razie tylko Michael Carrick z Tottenhamu Hotspur zasilił skład z Old Trafford, lecz Sir Alex zapowiada, że będzie to nie koniec wzmocnień i będzie walczył o pozyskanie Hargreavesa.
Sam zainteresowany już kilkakrotnie opowiadał dziennikarzom, iż z chęcią przeniósłby się na Old Trafford, ponieważ bardzo tęskni za krajem, w którym się wychował. Ciekawostką jest fakt, że większość rodziny Hargreavesów ze strony ojca Owena mieszka na Wyspach Brytyjskich, a konkretnie w Bolton - mieście położonego kilkadziesiąt kilometrów od Manchesteru. Wypowiedzi jednego ze swoich ulubieńców nie spodobały się kibicom z Monachium, którzy bardzo często krytykowali urodzonego w Kanadzie pomocnika.
"Manchester United wyrósł na bardzo utalentowany zespół. W samym sercu drużyny z Old Trafford możesz znaleĽć wielu wspaniałych piłkarzy, jak Rio Ferdinand, Wayne Rooney czy Cristiano Ronaldo, który na chwilę obecną jest najprawdopodobniej jednym z najlepszych zawodników na świecie" - powiedział Anglik.
Warto także przypomnieć, że reprezentant Anglii niedawno po trzymiesięcznej przerwie od futbolu wznowił treningi z pełnym obciążeniem, po tym, jak we wrześniu ubiegłego roku złamał nogę podczas jednego ze spotkań niemieckiej Bundesligi. Kontuzja na pewno nie pałała optymizmem, lecz Niemieccy fizjoterapeuci zapewniają, iż wszystko jest w porządku i już niedługo Owen będzie mógł wrócić na boisko.
"Najważniejszą dla mnie rzeczą jest, aby być w pełni zdrowia i powrócić na boisko. Nie mogłem grać przez kilka miesięcy. Teraz chcę iść na przód powracając do rytmu meczowego oraz wracając do reprezentacji Anglii" - opowiadał zawodnik Bayernu o swojej kontuzji i ambicjach na najbliższą przyszłość.
Gwiazda niemieckiej Bundesligi oraz pomocnik Bayernu Monachium potwierdził, iż włodarze Manchesteru United złożyli już ofertę dotyczącą jego ewentualnego transferu. Kwota, którą Czerwone Diabły zaproponowały drużynie z Bawarii jak na razie nie została ujawniona, lecz media spekulują, że opiewa ona w około 20 milionów funtów.
"Jest już oficjalna informacja o tym, że Manchester United złożył ofertę dotyczącą mojej osoby. Jeżeli taki zespół, jak United składa propozycję, to jest coś, co naprawdę doceniam" - powiedział Owen Hargreaves dla BBC.
"Naprawdę nie jestem w stanie czegoś zrobić, ponieważ to nie zależy ode mnie. Wszystko zależy od mojego zespołu i to oni zadecydują o mojej przyszłości. Podpisałem nowy kontrakt i interesuje mnie tylko i wyłącznie futbol w najlepszym wydaniu. Dowiemy się wszystko w najbliższych tygodniach, a możliwe, że nawet miesiącach."
"Jeżeli popatrzysz na sukcesy oraz liczbę zdobytych przez niego tytułów bez problemu możesz wywnioskować, że jest bardzo popularny. Myślę, że każdy zawodnik uwielbia trenować pod wodzą Sir Aleksa Fergusona i chciałby być z nim w jak najlepszych stosunkach" - zakończył Hargreaves.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.