Giggs chce dalej wygrywać

"To bardzo miłe widzieć to czego się dokonało na przełomie ostatnich lat i na szczęście dalej mam możliwość gry" - ujawnia Giggs.

"Często musisz sobie stawiać jakieś priorytety, zadania na krótki okres czasu, w każdym sezonie czekają na ciebie różnie wyzwania - tak to zawsze wyglądało w United" - opowiada Ryan.

"Miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby zdobyć wiele trofeów, jednak dalej jest co wygrywać, dobrze to wpływa na determinację oraz powiększa głód zwycięstw. Pomaga to w parciu naprzód i oczekiwaniu na sukces, który z czasem sam przyjdzie" - mówi pomocnik Czerwonych Diabłów.

Giggs przyznaje, że musiał dostosować swój styl gry na przełomie ostatnich lat.

"Myślę, że piłkarze zmieniają swój sposób gry im stają się starsi " - kontynuuje Walijczyk.

"Nie jestem już tak szybki jak w wieku 19 lat - to fakt. Jednak jestem o wiele bardziej doświadczony i mimo, że nie biegam już tak jak kiedyś, staram się robić to bardziej efektywnie."

"Myślę, że skrzydłowi muszą zmieniać swój styl gry częściej, piłkarze powinni być sprytni - uważam także, że każdy zawodnik musi adaptować się do sytuacji w jakiej przyszło mu walczyć na boisku" - stwierdza Giggs.

"Kiedy już masz te 32-33 lata, masz przed oczyma koniec swojej kariery, co jeszcze bardziej determinuje i zmusza to walki o najwyższe trofea. Walczysz tak jakby ten puchar był dla ciebie już tym ostatnim, albo myślisz, że uczestniczysz w ostatnim meczu Ligi Mistrzów w swojej karierze. Właśnie to pomaga w determinacji i dodaje sił."

"Powiem szczerze, że nie liczyłem na to, iż na początku sezonu zagram aż tyle spotkań, ale Ji [Park Ji-Sund - przyp. red] był kontuzjowany i drużyna mnie potrzebowała."

"Nasz boss jest także bardzo zdeterminowany i jego głód sukcesu rośnie z meczu na mecz - to jest właśnie jedna z tych przyczyn, które pomogły nam zajść tak daleko. Cały zespół ma nie spożyty apetyt na sukcesy - widać u nas wielką motywację" - zakończył Giggsy.