Pearce o meczu z United
» 10 grudnia 2006, 16:29 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Menadżer Manchesteru City, Stuart Pearce, po wczorajszym spotkaniu z Manchesterem United nie miał najlepszej miny, ponieważ Micah Richards oraz Nicky Weaver nabawili się kontuzji. Pierwszy z wymienionych został zniesiony na noszach z boiska z powodu bólu nogi, natomiast Weaver miał problem z kolanem. Pomimo to, jak donoszą ostatnie informacje, urazy nie są zbyt groĽne dla obydwu zawodników.
Spotkanie pomiędzy tymi zespołami ostatecznie zakończyło się wynikiem 3:1. Już w piątej minucie, po podaniu Cristiano Ronaldo, do siatki rywala trafił Wayne Rooney. Pod koniec pierwszej odsłony meczu, w ostatniej minucie, Gabriel Heinze przejął piłkę i błyskawicznie zagrał w pole karne, gdzie na piątym metrze czekał Louis Saha, który wślizgiem zdobył bramkę na 2:0.
W drugiej połowie w 72 minucie fantastycznie z 16-tego metra uderzył Hatem Trabelsi i Edwin Van Der Sar był bez szans. Piłka, zanim przekroczyła linię bramkową, zdążyła jeszcze odbić się od poprzeczki i sprawiła, że bramka była naprawdę rzadkiej urody. Pod koniec spotkania wynik na 3:1 ustanowił jeszcze Cristiano Ronaldo strzałem z woleja w 84 minucie.
Stuart Pearce skomentował także dwie żółte i w ostateczności czerwoną kartkę, którą otrzymał w końcówce derbów napastnik "Citizens" - Bernardo Corradi. Pierwszą dostał za faul na zawodniku United, natomiast drugą za próbę wymuszenia rzutu karnego.
"Nie mam żadnych zażaleń pod jego kierunkiem z powodu czerwonej kartki. Bernardo zbyt teatralnie upadł na murawę i nie jestem tego samego zdania co dziewiętnaście innych menadżerów, którzy zapewne byliby wściekli na swojego piłkarza" - powiedział angielski szkoleniowiec.
"Wolałbym, aby to nie miało miejsca. Porozmawiam z nim o tej całej sytuacji. Mam nadzieję, że to się już więcej nie powtórzy" - zakończył Pearce.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.