Neville o Champions League

"Czerwone Diabły" ostatecznie wygrały 3:1 w środowym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Benficę Lizbona. Nelson po raz pierwszy w 28' minucie po przepięknym uderzeniu z 16. metra zdobył gola. W ostatnich sekundach pierwszej odsłony "bramkę do szatni" dla United zdobył Nemanja Vidic. W drugiej odsłonie podopieczni Sir Aleksa Fergusona cały czas przeważali i kontrolowali grę. W 61' minucie po dośrodkowaniu Cristiano Ronaldo było już 2:1 za sprawką Ryana Giggsa. Końcowy rezultat meczu ustanowił Louis Saha, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową trafił do siatki rywala.

"Kiedy nasi przeciwnicy wyszli na prowadzenie pomyślałem, że dobrze się stało, ponieważ potrzebowaliśmy tego" - powiedział angielski obrońca w wywiadzie dla MUTV.

"Strzelamy w dobrych momentach. Pracowaliśmy w przeciągu ostatnich kilku tygodni i bramka Vidica była świetna dla nas."

"Zrobiliśmy głupio, ponieważ wygraliśmy pierwsze trzy spotkania, a potem osiedliśmy na laurach. Na szczęście jednak jesteśmy w drugiej rundzie."

"Wystarczy popatrzeć na drużyny, które się zakwalifikowały. To naprawdę nie było łatwe. Trudno powiedzieć kto może być w Lutym w dobrej formie."

"Zawsze staramy się znać najdłuższą i najtrudniejszą drogę. W drużynie mogą być kontuzje, zawieszenia, możemy stracić formę i teraz oczywiście musimy skupić się na Mistrzostwie Anglii w najbliższych dwóch, trzech miesiącach."

"Przed finałem musisz zagrać jeszcze z trzema drużynami. Wszystkie zespoły myślą, że mają szanse na sukces. Trochę szczęścia, formy, szansy i wszystko może się zdarzyć" - zakończył Gary Neville.