Ferdinand pewny awansu

W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów "Czerwone Diabły" w ostatniej kolejce fazy grupowej walczyły o wstęp do najlepszej 16 turnieju z ekipą z Portugalii. Podopopieczni Sir Aleksa Fergusona wówczas przegrali 2:1 na Estadio Da Luz w Lizbonie. Bramki dla gospodarzy zdobywali wówczas Geovanni oraz Beto, natomiast dla gości jedyne trafienie na początku meczu zaliczył Paul Scholes.

"To jest wspaniałe, kiedy musimy walczyć. Powinniśmy wygrać z Kopenhagą i to samo zrobić w naszym poprzednim meczu z drużyną Celticu Glasgow. Nie chcieliśmy nie zdobyć żadnego punktu w dwóch spotkaniach. Mamy nadzieję, że dzisiaj nareszcie awansujemy. Nasza przeszłość była bardzo trudna. Można nazwać to zbrodnią, jeżeli nie wykorzystamy naszej szansy" - powiedział Anglik.

"Dzięki obecnej sytuacji w naszej szatni i w drużynie panuje nerwowa atmosfera. Walczymy zawsze, kiedy jesteśmy pod presją. W ciężkich meczach ludzie zastanawiają się czy nam się uda zazwyczaj zwyciężamy" - zakończył Rio.