Desailly wierzy w United
» 26 listopada 2006, 11:56 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Według byłego kapitana Chelsea Londyn - Marcela Desailly to Manchester United sięgnie po tytuł Mistrza Anglii w tym sezonie. Francuz utwierdzał wszystkich w przekonaniu, iż drużyna z Old Trafford jest obecnie w bardzo dobrej formie.
"Czerwone Diabły" w bieżącym sezonie zajmują pierwsze miejsce z dorobkiem 34 punktów po 13 kolejkach angielskiej Premiership. Podopieczni Jose Mourinho tracą 3 punkty do drużyny szkockiego szkoleniowca. W dzisiejszym meczu na szczycie ManUnited na Old Trafford podejmie właśnie drużyne "The Blues". Ten mecz jest doskonała okazją dla gospodarzy dzisiejszego na oddalenie się o 6 punktów od rywala.
38-letni były zawodnik urodził się w Ghanie. Swoją karierę piłkarską jednak rozpoczynał we francuskim Nantes. Na Stamford Bridge przeszedł w 1999 roku z włoskiego AC Milanu. Od samego początku błyszczał w drużynie i w póĽniejszym czasie trenerzy zdecydowali, aby został kapitanem. Swoją karierę kończył w Katarze. Ostatecznie powiesił kołki na wieszaku w 2005 roku.
"Mówiłem to już przed sezonom, iż ten sezon będzie należał do United. Nie myślę, aby Chelsea potrafiła sięgnąc trzeci raz z rzędu siegnąć po tytuł. Oni nie są już tą samą drużyną co rok czy dwa lata temu." - napisał Francuz dla "Observer".
"To nie jest żadna niespodzianka. Jeżeli jesteś na pozycji Chelsea każdy chcę wygrać z tobą. Stajesz się wrogiem numer jeden wszystkich drużyn Premiership. Ich wpadki w meczach mogą ich kosztować sześć czy siedem punktów."
"Drużyna Sir Aleksa Fergusona gra tak samo dobrze jak dawniej. Teraz znajdują się na przegranej pozycji i to może być dużym plusem. Najbliższe miesiące mogą być znakomitym dowodem, na to, że piłka nożna szybko się zmienia." - zakończył Marcel Desailly.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.