Giggs wierzy w mistrzostwo

Klub Sir Alexa Fergusona jest aktualnie na pierwszym miejscu w tabeli, mając 25 punktów z 30 możliwych do zdobycia. Stracili cenne punkty w meczu z Arsenalem oraz beniaminkiem – Reading. Ostatnie punkty Diabły wywiozły z Reebok Stadium, gdzie we wspaniałym stylu 0:4 pokonały Bolton Wanderers. Ferguson przyznał niedawno, że jeśli jego zespół chce zagrozić Chelsea, to musi zdobyć 90 punktów – zostało jeszcze 65 w 28 meczach.

„Nasz skład jest wystarczająco silny. Mamy dwóch albo trzech piłkarzy na każdą pozycję, co jest odpowiednie, jeśli chcesz wygrać dużo spotkań” – powiedział Giggsy.

„Ważną rzeczą jest nie odnieść wielu kontuzji czy zawieszeń. Jestem pewien, że możemy sobie poradzić mając skromniejszy skład. Nie możemy pozwolić sobie na wiele porażek w walce o tytuł. Ubiegłego roku doszliśmy blisko Chelsea i mamy nadzieję, że zbliżymy się jeszcze bliżej tego sezonu. Wiemy, że musimy od początku dobrze grać i być konsekwentni przez cały sezon. Najbardziej obiecującą rzeczą jest to, że młodzi chłopcy przedostali się do pierwszego składu, gdzie radzą sobie całkiem dobrze.”

Ryan Giggs jest jednym z jedenastu różnych zdobywców bramek dla Manchesteru United w tym sezonie. Według lewego skrzydłowego ma to pewnego rodzaju związek z przeszłością.

„Kiedy w ostatnich latach osiągaliśmy sukcesy, każdy dołączył się do nich zdobytymi bramkami. Oczywiście Ruud strzelał dużo goli, ale spodziewam się, że możemy to uczynić w tym sezonie. Dopóki osiągamy rezultaty, to nie ma znaczenia kto strzela” – skończył Walijczyk.