Rooney chce przedłużyć kontrakt!

20-latek wielokrotnie podkreślał chęć gry tylko i wyłącznie w barwach Czerwonych Diabłów, ale potwierdzenie negocjacji ma na celu uspokojenie wszystkich fanatyków klubu, którzy obawiają się o przyszłość tego uzdolnionego piłkarza w United.

Obecny kontrakt, który został podpisany w roku 2004 na kwotę 27 milionów funtów, obowiązuje jeszcze przez cztery lata, ale zarówno zawodnik, jak i klub wyrażają chęci do przedłużenia umowy.

Do oficjalnego złożenia podpisu powinno dojść jeszcze przed końcem tego roku. Nowy kontrakt ma między innymi na celu ustabilizowanie przyszłości zawodnika na Old Trafford, aby mógł on skupić się wyłącznie na jak najlepszej grze dla klubu.

Piłkarz przeżywał w ostatnich tygodniach załamanie formy, czego skutkiem było wiele słów w mediach skierowanych w kierunku Wayne’a. Jednak wczorajszy mecz ligowy z Wigan pokazał, że Anglikowi nie brakuje wiele do powrotu, do najlepszej dyspozycji.

Mimo znakomitego spotkania, Rooney nie zdołał przełamać niemocy bramkowej, która obecnie wynosi dziewięć spotkań wliczając w to gry reprezentacyjne. Lecz z pewnością ten zawodnik był jednym z kluczem do wczorajszego zwycięstwa, w końcu to po jego asystach bramkach zdobyli Louis Saha i Ole Gunnar Solskjaer, a samemu trafił w poprzeczkę.

Wczorajsza gra napastnika została pochwalona przez trenera Sir Alexa Fergusona, ale także szkoleniowiec rywali – Paul Jewell – jeszcze raz powiedział, że cała krytyka wokół tego piłkarza to jakiś „nonsens”.

„To nie jest typ indywidualisty, który patrzy wyłącznie na swój czubek nosa, a to co dzieje się wokół niego go nie obchodzi,” twierdzi boss United.

„Wayne zawsze był otwartą i pewną siebie osobą. Gdy coś mu nie wychodzi, z pewnością nie zamartwia się nad tym. On nie gra w ten sposób.”

Ferguson już wiele razy podkreślał, że Wayne Rooney potrzebuje gry, gry i jeszcze raz gry, aby wrócić do swojej optymalnej dyspozycji. Szkot twierdzi, iż występ na Mistrzostwach Świata tuż po wyleczeniu kontuzji – którego nie był zwolennikiem – nie poprawił kondycji zawodnika.

"Nie sądzę, aby udział Rooney`a w MŚ przyniosło jakiekolwiek korzyści, biorąc pod uwagę kondycję fizyczną, w jakiej się wtedy znajdował. Nie mam 100 procentowej pewności, czy da się coś z tym zrobić na chwilę obecną, kiedy widzimy tego efekty."

„Wayne miał swój czas na odpoczynek póĽniej, jak każdy inny zawodnik, ale w porównaniu do nich musiał wrócić szybko na boisko treningowe, bez jakichkolwiek wcześniejszych treningów wytrzymałościowych, które sa czymś, co będziemy wdrażać następnego lata."

Rooney prawdopodobnie wystąpi we wtorek w spotkaniu z FC Kopenhagą w ramach Champions League. Ten zawodnik nie zdobył bramki w tych rozgrywkach od 2004 roku, kiedy to ustrzelił hat-tricka w debiucie przeciwko Fenerbache. Dla Fergusona, ta statystyka jest trudna do przyjęcia.

„Jestem zaskoczony, że nie zdobył on bramki w Champions League od dwóch lat. W ubiegłym roku prezentowaliśmy się beznadziejnie i trzeba o tym zapomnieć. Lecz mimo to, ten fakt jest dla mnie zaskakujący” – komentuje Szkot.