Manchester United do meczu z Wolves przystąpił mocno osłabiony, ale nie tłumaczy to kiepskiego występu zawodników Czerwonych Diabłów. Wilki na Old Trafford przerwały fatalną serię 11 porażek z rzędu, która trwała od października.
– To było najgorsze z najgorszych. Piłkarze nie zostali po prostu wygwizdani. Kibice czekali na stadionie, aby ich wygwizdać – stwierdził Neville na antenie
Sky Sports.
Były obrońca Manchesteru United uważa, że Ruben Amorim popełnił błąd, decydując się na powrót do ustawienia z trzema środkowymi obrońcami. Czerwone Diabły zagrały inną formacją niż z Newcastle United (1:0).
– Zrobili krok wstecz. Nie jestem pewny, dlaczego dokonali tej zmiany. Wolves prawdopodobnie byli lepszym zespołem.
Neville już w trakcie spotkania podkreślał, że nie podoba mu się gra Manchesteru United. – Coś tu nie gra. Widziałem wystarczająco dużo meczów United w ostatnich 5-6 tygodniach, aby wiedzieć, co wygląda dobrze, a co nie – przyznał Neville.
– Amorim nie musi nam mówić: „Nie zmieniłem formacji z powodu mediów”, bo w ten sposób pokazuje, że prasa cały czas siedzi w jego głowie. Powodem do zmiany powinien być poziom występów przy wykorzystaniu formacji 3-4-3, bo był on słaby, a rezultaty były fatalne.
– Kiedy zobaczyłem, że wracamy do trójki z tyłu po pięciu minutach, to pomyślałem sobie: „Nie, Ruben, dlaczego to zrobiłeś?”. Menadżer spojrzy na to spotkanie i pewnie będzie myślał, że pomylił się, skomplikował sprawę – dodał Neville.
Manchester United wróci do rywalizacji o ligowe punkty w niedzielę 4 stycznia. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Leeds United.