Amorim odsłonił kulisy transferowych procesów Manchesteru United

Manchester United przed rokiem ściągnął zimą Patricka Dorgu i Aydena Heavena. Ostatniego lata szeregi klubu zasilili Matheus Cunha, Bryan Mbeumo, Benjamin Sesko i Senne Lammens. Wspominani zawodnicy zdążyli już pokazać się z dobrej strony w barwach Czerwonych Diabłów.

Amorim pytany przed meczem z Wolverhampton o to, dlaczego jego zdaniem w Manchesterze United poprawiła się rekrutacja zawodników w porównaniu do przeszłości, odpowiedział: – Nie wiem, czasami potrzebujesz trochę szczęścia. Zawodnicy, którzy do nas przyszli, mają potencjał, aby robić więcej.

– Pracujemy nad tym. Czasami ja mam swój pomysł, Jason Wilcox i zarząd mają swój pomysł. Każda decyzja, którą podejmujemy, musi mieć wspólny mianownik i to jest naprawdę ważne.

– Nie można robić wszystkiego dla menadżera, bo menadżer może się zmienić i później wtedy trzeba będzie wszystko zmieniać. Trzeba natomiast rozumieć to, jak trener postrzega grę. Staramy się to robić w przypadku każdego zawodnika, który tutaj przychodzi.

– Jeśli nie znajdujemy wspólnej płaszczyzny, to zawodnik nie przychodzi. To właśnie robimy. Dokonujemy oceny tego, jak piłkarze żyją, jak trenują, jaką mają charakterystykę.

– Uważam, że spisaliśmy się dobrze, ale zawodnicy mogą dać z siebie więcej. Jeśli mówimy o takich zawodnikach jak na przykłady Cunha, Ayden jest młody, ale Cunha i Bryan są stąd, znają naszą ligę. Łatwiej jest więc im notować dobre występy – dodał Amorim.