Manchester United pokonał Newcastle United, mimo mocno osłabionej kadry. Pod nieobecność Bruno Fernandesa na wysokości zadania stanęli inni zawodnicy. Bohaterem meczu był Patrick Dorgu, który zdobył efektownego gola.
Amorim musiał dostosować ustawienie i zdecydował się na taktykę z czterema obrońcami. – Czułem, że to jedyna droga na stworzenie większego zagrożenia i więcej okazji podbramkowych – stwierdził Portugalczyk w rozmowie ze
Sky Sports.
– Musieliśmy cierpieć wszyscy razem na stadionie. Było nam ciężko. Mieliśmy dobrą pierwszą połowę i w drugiej po prostu się broniliśmy. Próbowaliśmy robić coś przez Cunhę. Mieliśmy swoje okazje po fazach przejściowych.
– To ważne zwycięstwo, ale mieliśmy wiele meczów, w których graliśmy dobrze i nie zdobyliśmy trzech punktów. Dziś było odwrotnie.
Amorim dopytywany o zmianę pozycji Patricka Dorgu, który przeciwko Newcastle United został ustawiony wyżej na boisku, odpowiedział: – Wystawiasz go na pozycji bardziej z przodu i obowiązki nie są już takie same. Miał większą swobodę na tracenie piłki. Myślę, że to pomogło mu zagrać lepiej.
Portugalski szkoleniowiec potwierdził również, że zmiana Masona Mounta w przerwie była podyktowana kontuzją Anglika. – Poczuł coś w przerwie. Chciał wyjść na drugą połowę, ale nie możemy tracić większej liczby zawodników – stwierdził portugalski trener.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra we wtorek 30 grudnia. Czerwone Diabły zmierzą się z Wolverhampton Wanderers.