Manchester United nie zaprezentował się źle w starciu 17. kolejki Premier League z
Aston Villą (1:2), ale z Birmingham wróci bez punktów. Ruben Amorim po spotkaniu na Villa Park nie krył rozczarowania końcowym rezultatem.
» Ruben Amorim nie był zadowolony z końcowego wyniku meczu z Aston Villą | Fot. MUTV
Czerwone Diabły walczyły z rozpędzoną w tym sezonie Aston Villą jak równy z równym. O losach rywalizacji przesądziła świetna forma Morgana Rogersa, który w niedzielny wieczór ustrzelił dwie bramki.
– Myślę, że byliśmy dziś lepszym zespołem. Mieliśmy pecha, nawet w kwestii kontuzji Bruno Fernandesa. Ale nawet bez niego byliśmy na boisku lepszą drużyną. Blokowaliśmy fazy przejściowe, zawodnicy spisywali się bardzo dobrze. Wykonaliśmy bardzo dobrą pracę, której nikt nie będzie jutro pamiętał, bo liczy się wynik – stwierdził Amorim po meczu na Villa Park.
– Wiedzieliśmy, że Aston Villa rzuci na szalę wszystko i staraliśmy się temu przeciwstawić. Trenowaliśmy to w trakcie tygodnia. Mieliśmy różne opcje, mieliśmy różne wyjściowe jedenastki, w zależności od meczu. Poprawiamy się. Uważam, że zasłużyliśmy na więcej i lepszy zespół dziś nie wygrał.
Amorim dopytywany o kontuzję Bruno Fernandesa przyznał: – To naprawdę dziwne. Dzieje się to w tym roku, zwłaszcza w tym czasie, gdzie mamy wiele problemów. Musimy sobie z tym poradzić. Jack Fletcher zagrał pierwszy mecz i to dobra wiadomość. Shea Lacey tak samo, więc spróbujemy znaleźć rozwiązania na kolejny mecz.
– Jestem menadżerem od sześciu lat i nawet w Sportingu chodziło o akademię, o historię. Każdy menadżer chce wprowadzać zawodników z akademii, zamiast wydawać pieniądze, bo to daje wartość menadżerowi. Chcę po prostu wygrywać i mieć pewność, że gracze z akademii nie będą cierpieć za dużo. Staram się pomóc klubowi. Nie ma znaczenia, czy zawodnik jest z akademii czy z zagranicy.
– Jeśli chodzi o Fernandesa, to uraz mięśniowy, więc to trochę potrwa. Zobaczymy – dodał Amorim.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w piątek 26 grudnia. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Newcastle United.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.