Ayden Heaven pokazał się z dobrej strony w poniedziałkowym meczu z Wolverhampton Wanderers (4:1) na Molineux Stadium. Młody obrońca znów dostał szansę od Rubena Amorima w wyjściowym składzie.
» Ayden Heaven pokazał się z dobrej strony w meczu z Wolverhampton | Fot. MUTV
Kontuzja Matthijsa de Ligta i Harry’ego Maguire’a sprawiła, że Heaven pojawił się na boisku od pierwszej minuty. 19-latek spisał się dużo lepiej niż w ostatnim starciu z West Hamem United (1:1).
– Musiałem być naprawdę cierpliwy – stwierdził Heaven w rozmowie z klubową telewizją MUTV.
– Czuję, że teraz menadżer ufa mi bardziej. Czuję, że jestem coraz lepszy za każdym razem, kiedy pojawiam się na boisku. Chcę się rozwijać i pokazywać na co mnie stać.
– Czuję się wspaniale, wszyscy się tak czujemy. Dobrze zanotować kolejne zwycięstwo i na pewno przyda nam się taki zastrzyk pewności siebie przed kolejnymi spotkaniami – dodał Heaven.
Ruben Amorim pytany o postawę Aydena Heavena na Molineux Stadium stwierdził: – Jestem dumny z każdego. Zrobili dobrą robotę. Myślę, że Ayden ma wielką przyszłość. Naprawdę trudno go minąć. Dobrze dostosował się do gry na środku.
– Matthijs de Ligt i Harry Maguire mają problemy. Oczywiście, że potrzebuje więcej rytmu meczowego, aby grać przez pełne 90 minut.
– Czasami grał jeden na jednego na tej pozycji i myślę, że spisał się naprawdę dobrze. Podobał mi się z piłką przy nodze. To był bardzo dobry element w jego grze – dodał Amorim.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra w poniedziałek 15 grudnia. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Bournemouth.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.