Lammens wyjawił, co zaskoczyło go w szatni Manchesteru United

» 7 grudnia 2025, 11:05 - Autor: matheo - źródło: Stadium Astro
Senne Lammens w letnim oknie transferowym zamienił Royal Antwerp na Manchester United. Belgijski bramkarz szybko zaaklimatyzował się w ekipie Czerwonych Diabłów i przyznaje, że zaskoczyła go dobra atmosfera panująca w zespole Rubena Amorima.
Lammens wyjawił, co zaskoczyło go w szatni Manchesteru United
» Senne Lammens rozegrał do tej pory osiem meczów w barwach Manchesteru United w Premier League | Fot. Press Focus
Lammens musiał cierpliwie czekać na swoją szansę w Manchesterze United, ale wygrał rywalizację z Altayem Bayindirem o miejsce w bramce Czerwonych Diabłów. Belgijski golkiper rozegrał już osiem meczów w Premier League.

23-latek usiadł ostatnio przed kamerami malezyjskiego nadawcy Stadium Astro i został zapytany o to, z kim trzyma się najbliżej w szatni Manchesteru United. Lammens wskazał na dwóch bramkarzy, ale dodał, że relacje ze wszystkimi zawodnikami są dobre.

– Powiedziałbym, że może Tom Heaton i czwarty bramkarz Dermot Mee. Lubię też chłopaków z Holandii, bo jest łatwiej z językiem – stwierdził Lammens.

– Ale myślę, że generalnie to mnie zaskoczyło w szatni Manchesteru United. Chodzi o jedność grupy i szatni. Wszyscy byli bardzo mili. Nie chcę więc wskazywać jednego czy dwóch zawodników. Szczerze mówiąc, to mam dobre relacje z każdym.

Lammens w rozmowie ze Stadium Astro wyjawił również ciekawy fakt, że przed meczami i po meczach prowadzi swój osobisty dziennik.

– Zacząłem to robić w Royalu Antwerp dwa lata temu. Lubię zapisywać pewne rzeczy, które chcę sobie wbić do głowy przed meczem i po meczu, żeby nastawić się odpowiednio. Czasami, gdy coś nie idzie dobrze lub nie chcesz, żeby zaprzątało twoją głowę, to po prostu zapisujesz to i wyrzucasz z siebie – przyznał Lammens.

– Wpadłem na ten pomysł sam, choć zaczerpnąłem go od ludzi, którzy o tym mówili. Pomyślałem, że spróbuję i naprawdę mi to pomaga, więc cały czas to robię.

– Przed meczem zapisuję trochę spostrzeżeń na temat rywala i tego, jak grają, w jaki sposób mogą wywrzeć na mnie presję. Są też indywidualne rzeczy, takie jak kluczowe momenty, które muszę pamiętać w trakcie spotkania.

– Bycie kompletnym bramkarzem to coś, z czego czerpię dumę. Nie chodzi tylko o bronienie, ale o wychodzenie do dośrodkowań, pomaganie obronie, kiedy piłka spada za nimi. Chodzi też o odpowiednią dystrybucję. Najbardziej dumny jestem z tego, że potrafię grać lewą i prawą nogą. To sprawia, że rywalom trudniej jest na mnie naciskać.

– Wychodzenie do dośrodkowań w Premier League jest naprawdę trudne. Lubię to robić, ale trzeba nieco bardziej się chronić – dodał Lammens.

Belgijski bramkarz kolejną okazję do gry w barwach Manchesteru United będzie miał w poniedziałek 8 grudnia. Czerwone Diabły zmierzą się z Wolverhampton Wanderers na Molineux.


TAGI


« Poprzedni news
Ponad 100 milionów funtów. Nottingham Forest zwiększy wycenę Andersona
Następny news »
„Mamy plan”. Agent Adama Whartona o przyszłości pomocnika Crystal Palace

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.