„Potrzebowaliśmy szybkiej reakcji”. Fernandes po meczu z Crystal Palace

Kluczowa dla losów rywalizacji była druga połowa, w której Czerwone Diabły spisały się lepiej. Bramki Joshuy Zrikzee i Masona Mounta pozwoliły Manchesterowi United wywieźć komplet punktów.

– Ważne zwycięstwo, potrzebowaliśmy trzech punktów po tym jak zagraliśmy w ostatnim meczu. Potrzebowaliśmy szybkiej reakcji. Pierwsza połowa nie była dobra, ale w drugiej dobrze zareagowaliśmy – stwierdził Fernandes w rozmowie z MUTV.

Portugalczyk pytany o pięknego gola, którego zdobył Joshua Zirkzee, przyznał: – Zdobycie gola jest ważne dla każdego zawodnika, napastnicy chcą strzelać i mieć swoje szanse. Ale nie chodzi tylko o to. Josh daje drużynie wiele innych rzeczy, kiedy nie strzela. Wszyscy się cieszymy, bo wiemy, jak dużym zastrzykiem pewności siebie będzie ten gol. Będzie chętniej próbował strzelać, bo stać go na to.

W meczu z Crystal Palace do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją kolana wrócił Lisandro Martinez. Argentyńczyk wybiegł na ligowe boisko po raz pierwszy od lutego tego roku.

– Jego powrót jest bardzo ważny. Długo był poza boiskiem. To dla niego wspaniała sprawa, że wrócił i znów może poczuć, jak to jest rozgrywać mecze. Wiemy, jak trudno mu było, kiedy nie mógł grać. Wrócił i teraz jest kolejną jakościową opcją w zespole. Bardzo się cieszymy – przyznał Fernandes.

Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w czwartek 4 grudnia. Czerwone Diabły zmierzą się siebie z West Hamem United.