Manchester United nie podjął jeszcze decyzji, czy Kobbie Mainoo i Joshua Zirkzee będą mogli opuścić klub w zimowym oknie transferowym, aby grać regularnie. Ruben Amorim przyznaje, że najważniejszy będzie interes Czerwonych Diabłów.
» Kobbie Mainoo w tym sezonie pełni u Rubena Amorima tylko rolę rezerwowego | Fot. Press Focus
Media spekulują na temat przyszłości Zirkzee i Mainoo, bo piłkarze pełnią tylko rolę rezerwowych w Manchesterze United w sezonie 2025/2026. Brak regularnej gry negatywnie odbija się na karierze reprezentacyjnej zawodników. Obecnie spore są szanse na to, że piłkarze przyszłoroczny mundial obejrzą tylko w telewizji.
Zirkzee jest łączony z transferem do AS Romy, a sytuację Mainoo obserwują Napoli oraz kilka klubów z Premier League. Amorim pytany na konferencji prasowej przed meczem z Evertonem, czy decyzja w sprawie zawodników została podjęta, odpowiada: – Interes klubu jest zawsze na pierwszy miejscu. Musimy myśleć o klubie i drużynie.
– Oczywiście wszystko może się zdarzyć. Sam byłem piłkarzem i wiem, jak to działa. Chcę pomóc moim zawodnikom w każdej sytuacji. Nie wiem, co się wydarzy. Chcę, aby moi piłkarze byli szczęśliwi.
– Rozumiem frustrację niektórych zawodników, bo widzą, że zbliżają się mistrzostwa świata. Wiem, jakie ma to znaczenie. Ale interes Manchesteru United jest na pierwszym miejscu. Jeśli będę mógł pomóc klubowi i piłkarzom, to będę szczęśliwy. Jeśli będzie to niemożliwe, to muszę myśleć o zespole – dodał Amorim.
Portugalski szkoleniowiec zapytany o to, czy Manchester United będzie szukał wzmocnień linii pomocy w przyszłym roku, odpowiedział: – Trudno powiedzieć. Myślę, że w przyszłości, choć nie wiem kiedy, możemy sprowadzić graczy o innej charakterystyce.
– To samo tyczy się naszej linii ofensywnej. Czasami nie chodzi o jakość zawodników, a o ich charakterystykę. Możemy się poprawić w pewnych obszarach w naszym klubie, ale jestem zadowolony z zawodników, których mam w tym momencie. Mają oni do zaoferowania dużo więcej. Moja praca polega na tym, że muszę myśleć o nich, a nie o innych graczach, których tutaj nie ma – stwierdził szkoleniowiec Czerwonych Diabłów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.