Sesko musiał zejść z boiska w 88. minucie po tym jak chwilę wcześniej doznał urazu przy próbie strzału zablokowanej przez Micky’ego van de Vena. Czerwone Diabły wyczerpały już wcześniej limit zmian i mecz na Tottenham Hotpur musiały kończyć w osłabieniu.
Ruben Amorim po spotkaniu nie potrafił powiedzieć, jak poważny jest uraz młodego napastnika. Portugalczyk stwierdził jedynie, że jest zmartwiony stanem zdrowia swojego podopiecznego.
Dziennik
The Standard powołuje się na doniesienia słoweńskiego kanału
Sport Klub i twierdzi, że Sesko przeszedł już wstępne badania. Pierwsze prześwietlenia „nie wykazały niepokojącego stanu”. Kolano zawodnika w najbliższym czasie zostanie sprawdzone rezonansem magnetycznym i wówczas diagnoza będzie kompletna.
Informację na temat stanu zdrowia zawodnika powinna wydać w najbliższych dniach reprezentacja Słowenii, która zmierzy się z Kosowem i Szwecją w ramach eliminacji do MŚ 2026. Napastnik Manchesteru United miał wziąć udział w zgrupowaniu swojej kadry, ale teraz prawdopodobnie je opuści.
Czerwone Diabły będą trzymać kciuki za pozytywne wieści w sprawie zawodnika. Piłkarze Rubena Amorima wrócą do rywalizacji o ligowe punkty 24 listopada, kiedy to na Old Trafford przyjedzie Everton.