Benjamin Sesko zdobył dla Manchesteru United 2 bramki w 10 występach w Premier League. Ruben Amorim jest jednak spokojny o formę strzelecką słoweńskiego napastnika.
» Benjamin Sesko w 10 meczach Premier League zdobył na razie 2 bramki | Fot. Press Focus
22-latek nie zanotował wymarzonego startu w Manchesterze United, bo dopiero przystosowuje się do realiów Premier League. Amorim pytany przed meczem z Tottenhamem, czy właśnie tak wyobrażał sobie proces aklimatyzacji reprezentanta Słowenii, odpowiedział: – Tak, jestem spokojny. Benjamin nie jest.
– Mam na myśli to, że rozumiem jak sprawy układają się w futbolu. Benjamin będzie miał problemy. To normalne. Nie ma tutaj doświadczenia. Chodzi o pierwsze wrażenie, kiedy wszyscy mówią, że jesteś dobry i jesteś kolejnym wielkim talentem. Słyszeliśmy takie rzeczy odnośnie Benjamina. Później przychodzisz do klubu, który jest jednym z najtrudniejszych. Jeśli nie grasz dobrze tydzień w tydzień, to będziesz słyszał dużo rzeczy od klubowych legend, ekspertów, mediów. Czasami mają oczywiście rację.
– Trzeba zrozumieć, że jest to normalne i musisz utrzymać swój poziom pewności siebie. Dla młodego chłopaka jest to trudne. Zwłaszcza dla takiego, który jest maniakiem kontroli, chce kontrolować wszystko, a nie będzie tego robił.
– Mówiłem to, kiedy zaczynałem treningi z Benem. Wiem, że ma większy potencjał niż wtedy myślałem. Będzie miał natomiast problemy, a my musimy zrozumieć, jak lubi grać, ale również wcielać w życie nasze pomysły.
– Biorąc pod uwagę to wszystko, jestem spokojny. Benjamin będzie naszym napastnikiem w dłuższej perspektywie. Będzie miał problemy, wyboje po drodze, ale to normalna rzecz w futbolu – dodał Amorim.
Portugalczyk przyznał, że piłkarze nie powinni brać do siebie krytycznych uwag ekspertów. Ostatnio negatywnie na temat Benjamina Sesko wypowiedział się Gary Neville, były defensor Czerwonych Diabłów.
– Oczywiście, że nikt nie lubi słyszeć takich rzeczy, ale Benjamin ma problemy i to jest fakt. Musi więc to przyjąć do wiadomości. To nic osobistego, to nic takiego. To właśnie staram się wyjaśniać moim zawodnikom, że to nie jest nic osobistego. To opinia, która zmieni się za trzy tygodnie. Wszystko jest prawdziwe dziś, ale za trzy tygodnie może to być kłamstwo.
– Oczywiście, że ciężko słucha się takich rzeczy, ale moja rada dla Bena jest taka, że przywyknie do tego. Później będzie to naturalne. Będzie to tak oczywiste jak nadejście poniedziałku.
– To część procesu i pomożemy mu w tym, będziemy go chronić, bo pracuje naprawdę ciężko i chce osiągnąć sukces. I to zrobi – dodał Amorim.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.