Komu Manchester United zawdzięcza lepszą skuteczność ze stałych fragmentów gry?

Czerwone Diabły w ubiegłym tygodniu, w meczu z Nottingham Forest (2:2), zdobyły dwa gole po stałych fragmentach gry. Casemiro trafił do siatki głową po dośrodkowaniu Bruno Fernandesa z narożnika boiska. Gol Amada Diallo z woleja padł po tym jak piłka została wybita przed pole karne po rzucie rożnym.

Manchester United w tym sezonie strzelił 5 goli po stałych fragmentach gry w Premier League. W Pucharze Ligi gola po rzucie rożnym zdobył natomiast Harry Maguire. W angielskiej ekstraklasie lepszym wynikiem mogą pochwalić się Arsenal (10 goli po stałych fragmentach gry) oraz Chelsea (8).

Amorim pytany na antenie MUTV o to, kto zasługuje na największe uznanie, jeśli chodzi o poprawę stałych fragmentów gry, odpowiedział: – Wszyscy. Co do sztabu, to jest to Carlos Fernandes, zna ten temat bardzo dobrze. Ale podkreślę po raz kolejny, to nasi zawodnicy. Są bardziej skoncentrowani na każdym detalu meczu i rozumieją to, jak mamy rozgrywać spotkanie. Mecz może zmienić się jednym rzutem rożnym.

– Czasami strategia polega na rzutach rożnych, na dośrodkowaniach. Myślę, że szacunek trzeba oddać Calosowi i Emanuelowi Ferro, wszystkim analitykom, Katii Hasegawa, osobom wykonującym fantastyczną pracę, jeśli chodzi o analizę przeciwnika. Słowa uznania zawsze należą się piłkarzom, bo to oni grają na boisku – dodał Amorim.

Portugalski szkoleniowiec przyznaje, że zawodnicy będą musieli być niezwykle skoncentrowani, jeśli chodzi o stałe fragmenty gry, w sobotnim meczu z Tottenhamem Hotspur.

– Wiemy, jak mocni są w stałych fragmentach. To będzie ogromne ważne. Jesteśmy przygotowani na kolejną walkę, ale pewni, że możemy wygrać mecz – stwierdził Amorim.

Początek meczu Tottenham Hotspur vs Manchester United w sobotę 8 listopada o 13:30.