Beckham7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.11.2025 13:19Moim zdaniem powinien raz dostać początek meczu za co najmniej Sesko, ewentualnie jeśli u Cunha nie byłoby widać tej zwinności. Amorim choć z wynikami drużyny nie spisywał się jakoś najgorzej to nadal ma jedną kluczową wadę "jest zbyt uparty i powtarzalny"
Dlaczego on raz nie może wziąć Zirkzee na atak, Bruno na 10tce i Mainoo na 8mkę obok Casemiro?
Co właściwie się dzieje z tym Diego Leonem że go jeszcze nie wpuszczają do składu i po co przywrócili tego Malacie do składu skoro on i tak gra tylko Dorgu, Dalot/Mazraoui? Ayden Heaven które miał świetne mecze nic nie gra.
Czy ktoś młody z naszej akademii jest w ogóle brany pod uwagę? Ja słyszałem o niesamowitych talentach co są w bardzo młodym wieku i Amorim nie wydaje się nawet kiwnąć palcem. Jeśli mam być obiektywnym to my w taki sposób nie zbudujemy drużyny i zaufania piłkarzy kiedy ci będą zbyt długo siedzieli na ławce, po czym za chwilę zamiast brać obiecującego Andersona weźmiemy Balebe i przepłacimy krocie.
Jak dla mnie to właśnie zawszę przez takie wpadki i nie zrozumiałe decyzje zespół się w pewnym momencie zatrzymuje i jest w stanie jedynie remisować mecze albo kończyć tabeli na takim miejscu na jakim zasłużymy bo te decyzje odbiegają od tych które powinny być podejmowane od dawna przez wielu ludzi związanych z klubem. Jest tyle opcji a u nas zero rotacji w ogóle. Dlaczego Amorim nie wytłumaczy skąd się to bierze, jeśli są za słabi zawodnicy to od razu ogarniać nowych a jeśli nie, to niech im daje grać bo przecież jakiś żart jest. Też jak ci zawodnicy mają jakiekolwiek podstawy w meczu załapać jak oni grają może z 20 minut max na mecz? 1 mecz to też czasem nie wystarcza, potrzeba 3 meczów czasem aby rzetelniej ocenić czy piłkarz zrobi ten postęp czy też nie. Lammens np. dostał kilka meczów, w każdym z nich spisywał się nieźle a do tego notował progres, inni zawodnicy też powinni mieć taką szansę a jeśli schrzanią temat to dopiero po tych 3 meczach ich odstawić i im taką przerwę robić.
Wiecie co łączy Amorima z Flickiem? Obydwaj są uparci przy swoich założeniach, ale co z kolei Flicka wyróżnia mocno na tle tego pierwszego to daje szanse młodym i stara się rotować zawodnikami, zawszę kogoś znajdzie i wciągnie na odpowiedni poziom gry. A nie chce mi się wierzyć że wszyscy na ławce czy nawet rezerwach są tacy turbo słabi. Mainoo za durnego ten haga potrafił grać najlepszą piłkę a obecnie daje mu się jakąś inną rolę do gry przez co bywa nie równy albo ma po prostu za mało minut. No bo należałoby dać grajka na pozycje i do takiej roli w której najlepiej się odnajdywał. To samo u Bruno. My liczymy na jakiś giga przełom ale widać było po raz kolejny że nawet kiedy ma dobry mecz to i tak jest to za mało. Choć nie jestem w stanie wymienić dobrego meczu Bruno w ostatnim czasie a to już jest pewnego rodzaju dramat.
Co do gry zespołu z kolei... To liczę na to że jakoś powalczymy z Tottenhamem a z Evertonem pójdą po pewne zwycięstwo ostatni okres nie był jakiś najgorszy ale ten remis z Nottingham boli bo jednak wciąż pozostają otwarte perspektywy na wysokie miejsce w tabeli.