Manchester United w przyszłym roku zamierza wzmocnić linię pomocy. Jednym z piłkarzy przymierzanych do ekipy Czerwonych Diabłów jest Angelo Stiller z VfB Stuttgart.
» Manchester United w przyszłym roku zamierza wzmocnić linię pomocy | Fot. DevilPage.pl
24-letni defensywny pomocnik dobrymi występami w barwach VfB zwrócił na siebie uwagę większych klubów. Zainteresowanie piłkarzem przejawia nie tylko Manchester United, ale również Bayern Monachium.
Kierownictwo VfB Stuttgart zdaje sobie sprawę, że choć udało się latem zatrzymać piłkarza, to po sezonie 2025/2026 będzie to niezwykle trudne zadanie. Stiller jest bowiem gotowy na kolejny krok w karierze.
Niemiecki oddział Sky Sports informuje, że VfB Stuggart wycenił Stillera na około 50 milionów euro (43 mln funtów). Gdyby zawodnik opuścił szeregi VfB za taką kwotę, to zostałby drugim najdrożej sprzedanym graczem w historii Stuttgartu. Pierwsze miejsce należy do Nicka Woltemade, który ostatniego lata został wytransferowany do Newcastle United za 85 milionów euro.
Szefostwo VfB Stuttgart ma nadzieję, że ostateczna kwota za Stillera może być wyższa, jeśli piłkarz pojedzie z reprezentacją Niemiec na przyszłoroczne mistrzostwa świata.
Obecna umowa Stillera z VfB Stuttgart obowiązuje do czerwca 2028 roku.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
MikiManUtd2004: Wydaje się spoko opcją, cena też niezła, ale patrząc na to jak wychodziły nam transfery z Bundesligi w ostatnich latach to lepiej byłoby go nie brać
vieeeri: Mam podobną obawę, choć gra na pozycji, na któej nie musi wykręcać liczb. Biegać od pola karnego do pola karnego i ogarniać środek. Wątpliwy transfer, jakoś łatwiej mi byłoby zrozumieć przyjście Andersona.
Martelink: Jego plusy to gra w defensywie, odbiór, przegląd pola i podanie, natomiast minusy to ogólnie szybkość i dynamika z tego co o nim czytałem.
Widziałem jakieś urywki na YT.
Anderson i Baleba taka para była by dla United idealna.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.