Fernandes chciałby powtórzyć słynny wyczyn Maty na Anfield

Dziesięć lat temu Juan Mata na stałe zapisał się w historii Manchesteru United, zdobywając dwa gole w wygranym 2:1 meczu z Liverpoolem na Anfield.

– Idąc na trening rozmawiałem z Juanem, bo poprosił mnie o nagranie wideo dla przyjaciela. Powiedziałem mu, że w ten weekend chcę zrobić to, co prawdziwa ósemka zrobiła na Anfield. Rozmawialiśmy o tych golach – przyznał Fernandes w rozmowie z klubową telewizją MUTV.

– Wiemy, że ten mecz, bez względu na to kto strzeli gola, ma ogromne znaczenie dla naszych kibiców. Taki piłkarz obdarzany jest wyjątkowym uczuciem, bo to spotkanie dużo znaczy dla fanów.

– Będziemy bardzo zdeterminowani, aby wygrać mecz, strzelić gole i wspominać to spotkanie przez wiele lat. Mam nadzieję, że zdobędziemy więcej niż jedną bramkę, a ludzie będą bardzo podekscytowani naszymi graczami.

Ostatnia wizyta Manchesteru United na Anfield zakończyła się remisem 2:2. Bruno Fernandes ma nadzieję, że Czerwone Diabły tym razem zagrają jeszcze lepiej.

– W ważnych meczach pokazujemy wielką niezłomność. Bardzo dobrze walczymy i staramy się grać dobry futbol. Mówiliśmy o tym w kontekście innych meczów – przyznał Portugalczyk.

– Wiemy, że przy większych spotkaniach uwaga będzie nieco większa i nie chcesz wówczas popełnić żadnego błędu. Mimo wszystko trzeba zagrać z dużą swobodą, bo to zapewni nam dobry wynik.

– Grając na Anfield z Liverpoolem, przeciwko topowej drużynie i topowym piłkarzom, musisz czuć swobodę, aby grać swoją grę i uzyskać wynik. Nie można myśleć za dużo o spotkaniu, atmosferze, klubie przeciwko któremu gramy, czy rywalizacji.

– Trzeba myśleć o tym, kiedy angażujesz się w pojedynek, ale kiedy masz piłkę, to musisz grać ze swobodą głową, aby wydobyć z siebie to, co najlepsze – dodał Fernandes.

Początek meczu Liverpool FC vs Manchester United w niedzielę 19 października o 17:30.