Amorim po wygranej z Sunderlandem: Byliśmy dojrzałym zespołem

» 4 października 2025, 19:22 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ruben Amorim pozytywnie ocenił występ Manchesteru United w sobotnim spotkaniu z Sunderlandem. Czerwone Diabły wygrały 2:0 po bramkach Masona Mounta i Benjamina Sesko. Trzy punkty zostały na Old Trafford, a piłkarze w dobrych humorach rozjadą się na październikową przerwę na kadrę.
Amorim po wygranej z Sunderlandem: Byliśmy dojrzałym zespołem
» Ruben Amorim po meczu z Sunderlandem miał za co pochwalić swoich zawodników | Fot. MUTV
Na słowa pochwały w meczu z Sunderlandem zasłużyli nie tylko strzelcy bramek, ale również Senne Lammens, który zadebiutował w barwach Czerwonych Diabłów. Belgijski bramkarz zachował czyste konto. Oto, co do powiedzenia po końcowym gwizdku miał Ruben Amorim.

WYSTĘP DOBRY, ALE NIE PERFEKCYJNY
– Oczywiście, że dużo lepiej wygrywać mecze. Byliśmy dojrzałym zespołem. Nie graliśmy dobrze przez całe spotkanie, ale mieliśmy swoje momenty i dobrze się broniliśmy. Myślę, że Senne wykonał świetną pracę i dał nam pewność siebie. To był dobry dzień, nie idealny, ale wygrywanie z czystym kontem jest ważne dla naszej drużyny.

KOLEDZY POMOGLI SENNE
– Musimy zrozumieć, że potrzebujemy każdego piłkarza gotowego do gry. To długi sezon, mamy dużo problemów i wszystko może się wydarzyć. Ważne jest to, że koledzy z zespołu pomogli Lammensowi rozegrać bardzo dobry mecz.

TRZECIA WYGRANA NA OLD TRAFFORD Z RZĘDU
– Każdy zespół, zwłaszcza wielkie drużyny, musi wygrywać wszystkie mecze u siebie. Musimy natomiast grać tak samo u siebie i na wyjeździe.

WYSTĘP AMADA
– Nie chodzi tylko o to, jak atakuje, ale jak broni. Biega dużo do przodu i zawsze jest zagrożeniem w sytuacjach jeden na jednego. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Brakowało nam go w ostatnim spotkaniu. Spisał się bardzo dobrze.

GOL BENJAMINA SESKO
– Ma potencjał, aby robić dużo więcej. To jest fajne u Bena. Drobne detale, nie tylko bramki. Oczywiście, że strzelanie goli to jego praca, a media wywierają na nim sporą presję. Ważne jest to, że za każdym razem, kiedy zagrywaliśmy piłkę, to on był tam obecny. Musimy go podbudować, ale spisuje się naprawdę dobrze. Ciężko pracuje, ale musi poprawić sporo elementów.

WYJAZD NA ANFIELD
– Musimy zapomnieć o meczu z Sunderlandem. Oczywiście, że wygrywanie jest ważne i dzięki temu czujemy się lepiej, ale trzeba o tym zapomnieć i skupić się na kolejnym spotkaniu. Jutro zapominamy o wszystkim. Musimy wygrać kolejny mecz.


TAGI


« Poprzedni news
Jak wypadł Senne Lammens w debiucie w Manchesterze United?
Następny news »
Sesko: Gol na Old Trafford to spełnienie marzeń

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


szymek1193: Ciekawe co 19 powiesz
» 4 października 2025, 21:53 #5
Piwal: może podobną mądrość co Ty teraz, boli Cię to zwycięstwo ?
» 5 października 2025, 00:59 #4
Cichy2805: Piwal zwycięstwo z beniaminkiem różnicą dwóch goli nie jest jakimi wyczynem. Już tam się nie podniecaj.
» 5 października 2025, 05:54 #3
Piwal: Ahaa przed meczem było że nas ograją a teraz to tylko beniaminek? Śmieszne.

Co do Sunderlandu to oni przed meczem z nami zajmowali 6 miejsce a sklad maja bardziej ograny z Premier League i topowych ligach europejskich niz niejedna druzyna grajaca w premier league od lat : Reinildo, Xhaka , Mukiele, Masuaku, Alderete, le Fee, Traore, Adingra, Brobbey, Geertruida to nie sa zawodnicy ktorzy przez lata kopali sie po nizszych szczeblach rozgrywek w Anglii tylko zawodnicy z doswiaczeniem w topowych ligach i rozgrywkach europejskich. Ale co tam najlepiej dyskredytować naszych pisząc że to tylko beniaminek…
» 5 października 2025, 10:58 #2
cruyff: dojrzały team to w drugiej polowie powinien ich zabiegac i zniwelować ujemny stosunek bramek
» 4 października 2025, 21:25 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.