Amorim o swojej przyszłości w Manchesterze United: Ta decyzja nie należy do mnie

» 27 września 2025, 19:49 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Manchester United przegrał z Brentfordem (1:3) i Ruben Amorim musi liczyć się z kolejnymi krytycznymi głosami pod swoim adresem. Portugalski szkoleniowiec przyznaje, że nie martwi się o posadę w ekipie Czerwonych Diabłów.
Amorim o swojej przyszłości w Manchesterze United: Ta decyzja nie należy do mnie
» Manchester United przegrał z Brentfordem 1:3 w 6. kolejce Premier League | Fot. Press Focus
Bilans Amorima w Manchesterze United nie jest imponujący. Klub z Old Trafford zdobył 34 punkty w 33 ligowych spotkaniach za kadencji Portugalczyka. Czerwone Diabły za kadencji Amorima nie wygrały jeszcze dwóch meczów w Premier League z rzędu.

– Nigdy nie martwię się o moją pracę. Nie jestem takim typem człowieka. Ta decyzja nie należy do mnie. Będę robił wszystko, co w mojej mocy, przez każdą minutę mojego pobytu tutaj – stwierdził Amorim w rozmowie z BBC Sport.

Manchester United przed październikową przerwą na kadrę czeka jeszcze jedno spotkanie. W przyszłym tygodniu Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Sunderlandem.


TAGI


« Poprzedni news
Cunha po meczu z Brentfordem: Trudno powiedzieć coś w tym momencie
Następny news »
Amorim: Kiedy przegrywamy, to zawsze winny jest system

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


Fleex100: Nuno Espirito Sancho byl wolny, ale szykuje sie do objecia WHU, szkoda.
» 27 września 2025, 22:49 #10
Dawidlademann: 17 porażka w 33 meczach w Premier League pod wodzą Rubena Amorima.
To jest śmiech na sali on nie wygrał chyba jeszcze dwóch meczów z rzędu...
» 27 września 2025, 22:19 #9
Pogba6: Plus sporo remisów, punktacja na spadek przy złych wiatrach.

Nie wygrał meczów z rzędu, ta seria trwa cały poprzedni sezon i ten.
» 28 września 2025, 01:34 #8
Wojtas823: Jednak co dobry trener to dobry trener , trzeba było Flicka za wszelką cenę zakontraktować , póki była okazja. A tak męczyć się z upartymi miernotami typu Amorim i walczyć co najwyżej o środek tabeli , nie daj Boże o utrzymanie.
» 27 września 2025, 22:07 #7
1wolf1: 2 zdania i 2 klamstwa - po pierwsze wszystko zalezy od ciebie... zaczniesz wygrywac i nikt nie bedzie mowil o zwolnieniach. Po 2 zmien ten swoj z... system to wtedy zrobisz wszystko co w twojej mocy
» 27 września 2025, 21:50 #6
KubusUNITED: Nie wiem czego wy oczekujecie wszyscy nawet jakby przyszedł tu Iraola nic by to nie dało.
» 27 września 2025, 20:38 #5
wider: a numery w lotka też podasz ?
pod koniec ETH też ludzie gadali, że gorzej być nie może, a jednak jest
kibice barcelony też pisali pod koniec Xaviego że nowy trener nagle ich nie odmieni, a przyszedł Flick i nagle nauczyli się w piłkę grać
Oczywiście nie twierdzę, że pod nowym trenerem nagle wszystko odpali, ale pewności że nie też nie mamy
» 27 września 2025, 21:13 #4
klusek0128: W tym fachu pojęcie martwienia się jest grubym nadużycie...
Gosc czy zrobi wynik czy nie hajs dostanie.
Szarak na etacie z kredytem na własny kąt to moze mówić ze ma zmartwienia jak w robicie nie idzie..
Typ dostanie odprawę jak łysy z Holandii i bedzie sie bawić na bogato do końca życia.
Nawet głośno komunikuje że to nie problem bo konsekwencją bedzie odprawa lub nowy kontrakt..
» 27 września 2025, 20:05 #3
Pady: No znowu toporek, wygra mecz z Sunderland i pozostanie na stanowisku znowu przerwa, porażka z LFC oby nie 0:7 wygrana z Brighton, porazka w Forest toporek i moze po meczu ze Spurs, poleci albo cos sie stanie ale juz zwatpilem.
» 27 września 2025, 20:00 #2
PabLo: Szczerze po 0 7 z Poolem nie poleciał ETH, a to był sygnał więc Ruben ma pewną posadę niezależnie od wyników conajmniej do listopada - tak ma skonstruowany kontrakt

Swoją drogą. Po SAFie byli tu różni trenerzy. Moyes to było nieporozumienie, Rangnick to dyrektor sportowy, ale inni mieli tu dobre początki Ten Hag, Ole, Mou, a bodaj czy LvG też.
Amorim jest tu wyjątkiem. Jemu od początku nie szło i nic nie zmieniał. Co najwyżej wywalił Rasha bez próby odbudowy za to taki Dalot ma pierdyliard szans wszystkie niewykorzystane.
Do tego naszego najlepszego grajka stawia na nienaturalnej pozycji gdzie trzeba biegać, a on nie biega gra fatalnie i się frustruje. Przez co maszyna do karnych ma ostatnio skuteczność 33%
To jest efekt Amorima
» 27 września 2025, 21:27 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.