Manchester United skorzysta na „umowie dżentelmeńskiej” Adama Whartona?
» 25 września 2025, 16:57 - Autor: matheo - źródło: The United Stand
Manchester United w przyszłym roku planuje wzmocnić linię pomocy. Jednym z piłkarzy, których obserwują Czerwone Diabły jest Adam Wharton z Crystal Palace. Angielski pomocnik po sezonie 2025/2026 prawdopodobnie opuści Selhurst Park.
» Adam Wharton latem 2026 roku prawdopodobnie opuści Crystal Palace | Fot. Press Focus
Sprowadzenie środkowego pomocnika będzie priorytetem Manchesteru United w przyszłym roku. Minionego lata szeregi klubu opuścił Christian Eriksen, a po tym sezonie z drużyną pożegna się Casemiro.
W ostatnich miesiącach najgłośniej było o transferze Carlosa Baleby z Brighton & Hove Albion. Choć Kameruńczyk jest na liście życzeń Czerwonych Diabłów, to znajdują się na niej też Adam Wharton z Crystal Palace oraz Elliot Anderson z Nottingham Forest.
Dziennikarz Ben Jacobs twierdzi na kanale The United Stand, że Wharton ma „dżentelmeńską umowę” z Crystal Palace. Klub z Selhurst Park nie będzie stał na drodze zawodnika, jeśli ten zdecyduje się opuścić drużynę latem 2026 roku. Czerwone Diabły mogą wykorzystać ten fakt.
Crystal Palace latem będzie w mocnej pozycji negocjacyjnej, bo kontrakt Whartona obowiązuje do czerwca 2029 roku. Jeśli piłkarz pojedzie z reprezentacją Anglii na MŚ 2026, to jego wartość tylko wzrośnie i zainteresowane zespoły będą musiały głęboko sięgnąć do kieszeni.
Manchester United nie jest jedynym klubem z Premier League, który chętnie zobaczyłby Wahrtona w swoich szeregach. Piłkarza od dawna obserwuje również Liverpool. W mediach pojawiły się też doniesienia, że Anglika chce Real Madryt.
Martelink: Rok temu trafił do NF więc długość kontraktu nie dziwi.
Do United trafi raczej 2 ŚP na przestrzeni zimy i lata, możliwe że Baleba i ktoś z 2 Wharton/Anderson.
aida32: „ Crystal Palace latem będzie w mocnej pozycji negocjacyjnej, bo kontrakt Whartona obowiązuje do czerwca 2026 roku.”
Tu nie ma błędu w tym zdaniu? Bo jeśli to prawda to raczej będą w kiepskiej pozycji do negocjacji
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.