Opinie wygłaszane w mediach przez byłych piłkarzy Manchesteru United często szkodzą klubowi z Old Trafford. Taką opinię przedstawił Christian Eriksen, który ostatniego lata opuścił ekipę Czerwonych Diabłów.
» Christian Eriksen po odejściu z Manchesteru United związał się z Wolfsburgiem | Fot. Press Focus
Manchester United od 2013 roku bezskutecznie próbuje wrócić na piłkarski szczyt. Presja na następcach sir Alexa Fergusona jest ogromna i na razie żaden nie spełnił pokładanych w nich nadziei.
– Wszystko prawdopodobnie zależy od tego, kogo zapytacie. Jeśli zapytacie kibiców, to ci chcą, aby klub wrócił do walki o mistrzostwo Anglii i robił to przez następne 20 lat. Tak jak miało to miejsce w przeszłości. Obecnie nie jest to jednak możliwe, bo tak wiele klubów ma dobrych zawodników. To trudne – stwierdził Eriksen w rozmowie z ESPN.
– Myślę, że chcą ugruntować swoją pozycję jako topowy klub. Ale nawet zwycięstwa w Pucharze Anglii i Carabao Cup w ostatnich dwóch sezonach to coś, o czym inne kluby mówiłyby z dumą.
– Dochodzi do tego jednak rozmiar i wizerunek klubu. To za mało. Mam nadzieję, że to się zmieni. Choć Carabao Cup to drobna rzecz, to w tym momencie jest wielka.
Eriksen pytany, czy opinie byłych piłkarzy Manchesteru United, którzy seryjnie wygrywali trofea z klubem, mają wpływ na zawodników z obecnego składu, odpowiada: – Widzicie, jak wielki to jest klub, jak bardzo ludzie chcą się w niego zaangażować. Wystarczy spojrzeć na uwagę mediów. Nawet teraz rozmawiamy o United. To siła tego klubu.
– Oczywiście, że im bardziej negatywne opinie są wygłaszane, tym jest trudniej. Kibice śledzą swoich bohaterów w telewizji i nie pomaga to zawodnikom w klubie.
– W Manchesterze United zawsze ktoś ma opinie na jakiś temat, ale po prostu gramy w piłkę. Trzeba się na tym skoncentrować. To akurat dobrze działało w United. Koncentrowaliśmy się na meczu, a nie na tym, co ludzie mówią – dodaje Eriksen, który obecnie broni barw VfL Wolfsburg.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
dobrodziej: Zabawne, można też powiedzieć, że "Występy obecnych najemników w United nie pomagają byłym piłkarzom wypowiadać się pozytywnie o ich grze".
I ja generalnie obecnie przychylam się bardziej ku tej opcji.
Radek555: No dokładnie - prawda! O tym niektórzy z nas już tu pisali. Może te legendy były świetnymi piłkarzami, ale to ich pierniczenie w studiu TV jest często żenujące - patrz Scholes, Rooney etc. I najbardziej wkurza jak tylko krytykują wszystko, w tym swoich byłych kolegów, podczas gdy tamci jeszcze grają i sobie wypruwają żyły, a ci siedzą na tyłkach w ciepłym studyjku. Nie mówiąc już o tym, że najczęściej ci byli piłkarze vel eksperci same banały mówią.
Ta3k: co obecni robią? Grają? wypruwają sobie żyły? My naprawdę oglądamy te same mecze? Nasi potrafią przegrać przed pierwszym gwizdkiem. Wystarczy popatrzeć na to, zaangażowanie w meczu i przy każdym kolejnym trenerze. Od dawna kończy się tak samo, smutny post na insta, wrócimy silniejsi i pyk pora na tygodniówkę i CSa. Jakby nasze gwiazdy walczyły o każdą piłkę i przegrywali to krytyka byłaby mniejsza. Nasze gwiazdy często nie potrafią podać, kiwnąć czy wyjść na pozycję.
Ta3k: A co? Mają mówić, że jest świetnie jak te pajace zajęły miejsce w drugiej połowie tabeli? Za co mają ich chwalić? Za to, że za takie pieniądze nawet im się po boisku nie chce biegać? Tak walczą, że nawet nie mieli kartki w meczu z City...
uzio: "Opinie wygłaszane w mediach przez byłych piłkarzy Manchesteru United często szkodzą klubowi z Old Trafford." Taką opinie w mediach przedstawił były piłkarz Manchesteru United xD
adamII: juz Ci tlumacze co mial na mysli Eri, mianowicie o to ze byli pilkarze wyglaszaja opinie o formie naszych grajkow, wytykaja palcami konkretnych pilkarzy i ich zaangazowanie, tworzac dodatkowa presje. Wypowiedz Eriksena zadnej presji nie tworzy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.