Dobre wiadomości w sprawie Lisandro Martineza

» 1 sierpnia 2025, 08:56 - Autor: matheo - źródło: MEN
Lisandro Martinez od lutego dochodzi do siebie po kontuzji więzadeł krzyżowych w kolanie. Argentyńczyk jest coraz bliższy powrotu do gry.
Dobre wiadomości w sprawie Lisandro Martineza
» Lisandro Martinez jest coraz bliższy powrotu do gry w barwach Manchesteru United | Fot. Press Focus
Dziennik Manchester Evening News informuje, że Martinez w trakcie przedsezonowego zgrupowania Manchesteru United w Stanach Zjednoczonych wznowi zajęcia na trawie. Do tej pory Argentyńczyk realizował program rehabilitacji na siłowni.

Martinez doznał urazu na początku lutego w ligowym starciu z Crystal Palace. Argentyńczyk uszkodził kolano w lewej nodze i musiał poddać się operacji.

27-letni obrońca pojechał z pierwszym zespołem Manchesteru United na przedsezonowe tournée po USA, choć było wiadomo, że nie wystąpi w żadnym z meczów, ani nie będzie brał udział w sesjach pierwszego zespołu. Zawodnik zaczął jednak indywidualnie pracować z piłką i biegać na boisku.

Manchester United na razie nie podał żadnego terminu powrotu Martineza. Wstępne prognozy mówiły, że Argentyńczyk wróci do gry dopiero pod koniec tego roku.

Drobne urazy w Manchesterze United leczą Andre Onana i Joshua Zirkzee. Zawodnicy ci wznowili zajęcia na boisku. Do dyspozycji Rubena Amorima prawdopodobnie będą na ostatnie towarzyskie spotkanie z Fiorentiną, które zaplanowano na 9 sierpnia na Old Trafford. Czerwone Diabły pierwsze ligowe spotkanie rozegrają 17 sierpnia z Arsenalem.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United zainteresowany transferem Donnarummy
Następny news »
Diogo Dalot wspomina zmarłego Diogo Jotę: Był dla mnie wzorem do naśladowania

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (1)


Eryw: U Rubena jeszcze się nie nagrał, od listopada do lutego to było tylko 19 spotkań. Ciekawe czy teraz w 3 będzie miał swoje miejsce i za kogo.
» 1 sierpnia 2025, 12:40 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.