Ayden Heaven udzielił swojego pierwszego wywiadu klubowej telewizji MUTV. Młody obrońca opowiada w nim, dlaczego zdecydował się dołączyć do Manchesteru United w zimowym oknie transferowym.
» Ayden Heaven w drugiej części sezonu zanotował sześć występów w Manchesterze United | Fot. MUTV
18-letni Anglik zanotował sześć występów w seniorskim składzie Manchesteru United w drugiej części sezonu 2024/2025. Co skłoniło Heavena do opuszczenia Arsenalu i udania się na Old Trafford?
– Szansa, którą młodzi piłkarze dostawali tutaj w przeszłości – stwierdził Heaven w rozmowie z MUTV.
– Manchester United w sezonie 2023/2024 miał chyba najwięcej minut, jeśli chodzi o minuty młodych zawodników. To przekonało mnie, abym tutaj przyszedł.
– A do tego ludzie i kibice, którzy są wspaniali. Czułem to, kiedy grałem. Bardzo mnie wspierali.
Swoją rolę w transferze Heavena odegrał też Ruben Amorim. – Powiedział, że nasz styl gry będzie mi pasował, bo gramy trzema środkowymi obrońcami. Gram po lewej stronie w tym ustawieniu, co pozwala mi biegać z piłką. To jedna z moich mocnych stron. Bronienie na boku też nią jest – przyznaje Ayden.
Heaven dodaje, że w szybkiej aklimatyzacji w Manchesterze United pomógł mu Mason Mount: – Pierwszego dnia w Carrington podszedł do mnie, przestawił się i rozmawialiśmy przez dobre 10 minut. Przypomniał mi, że graliśmy przeciwko sobie w okresie przygotowawczym. Pamiętał wślizg, który wykonałem na nim w pierwszej minucie!
– Jestem z Masonem dobrym znajomym. Oczywiście Bruno Fernandes jako kapitan też pomógł. Patrick Dorgu również, bo trafiliśmy tutaj praktycznie w tym samym tygodniu i od tego czasu trzymamy się razem – dodał Heaven.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
GS8GS: No i fajnie. Chłopak fajnie wygląda na tej pozycji, potrafi się podłączyć, czytać grę,
Prawde mówiąc byłem podjarany talententem Yoro i tym że to będzie kot na PŚO w trójce, a tutaj dostaliśmy zawodnika o równie dużym potencjale na lewą stronę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.