W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Roy Keane krytycznie ocenił postawę Rasmusa Hojlunda w piątkowym meczu Manchesteru United z Chelsea (0:1). Duński napastnik nie stanowił żadnego zagrożenia pod bramką The Blues.
» Rasmus Hojlund nie rozgrywa dobrego sezonu w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Manchester United doznał kolejnej porażki w Premier League w sezonie 2024/2025. Czerwone Diabły nie zdały więc ostatniego testu przed finałowym meczem z Tottenhamem Hotspur w Lidze Europy.
– Manchester United nie ma napastnika. Hojlund wyglądał tak, jak ten młody chłopak z Chelsea, Tyrique George. Wyglądał, jakby dopiero co wszedł do składu z akademii. Nie poruszał się po boisku odpowiednio, miał zły timing, źle przetrzymywał piłkę – stwierdził Keane w rozmowie ze Sky Sports.
– Jest przecież napastnikiem grającym dla Manchesteru United. Ale chodzi też o cały zespół. Jeden celny strzał na bramkę?
– Cały czas szukamy usprawiedliwień dla Hojlunda. Mówimy o pewności siebie, ale kiedy jesteś napastnikiem, to czasami musisz sam coś wykreować.
– To co mają największe kluby i Manchester United zawsze miał, to napastnik, który może wykreować coś dla siebie, nawet jeśli nie dostaje piłek. Jest w stanie coś wykreować dzięki swojej jakości, determinacji, doświadczeniu i piłkarskiej inteligencji. Nie widzimy tego u Hojlunda.
– Jego drużyna cały czas jest pod presją. Oczywiście, że potrzebuje trochę wsparcia, ale na litość boską, czasami trzeba spisywać się trochę lepiej – dodał Keane.
ro7: Oglądam MU od końca lat 90-tych i niestety, ale Hojlund to jeden z najsłabszych piłkarzy pierwszego składu jakich widziałem. Broniłem go, ale minęły 2 lata - okres ochronny się skończył - a on gra tylko gorzej i gorzej.
Mamy spory problem ze scoutingiem w klubie. Musimy przestać wyrzucać 90 mln euro na piłkarzy, którzy strzelili parę goli w Serie A. Przypominam, że w jego wieku Piątek był prawie królem strzelców tej ligi i to z ponad 20 golami. Taki poziom ma ta liga...
mancunian: Hojlund to drewno, nawet nieociosane, ale jak Zirkzee na L4 to Duńczyk gra, bo nie mamy innego środkowego.
Przekonaliśmy się, że Obi może wymiatać tylko w juniorach, bo tam góruje fizycznie nad wszystkimi. W dorosłej piłce ta jego przewaga znika i okazuje się, że umiejętności ma zbyt skromne i gubi się na boisku. Ma jeszcze czas. Tylko modlić się by postawili na nogi Zirkzee na finał w Bilbao.
Latem Hojlunda można wypożyczyć, bo sprzedawać się nie opłaca. Dostalibyśmy grosze i w FFP byłaby do zaksięgowania tak duża strata, że plany transferowe trzeba by ciąć.
Koba7ashi: I dobrze prawi, w tym klubie zawsze była obsada napastnika i jak jeden nie dawał rady to drugi/3/4 dawał radę.
Czemu tak ciężko nam kupić przez tyle lat dwie ( jak nie trzy) klasowe strzelby ? Przecież były pieniądze na to.
SheikhBisht: w sensie wydaje mi się, że to nadal młody mega talent, ale mental nie dojeżdza i stąd regres. Przecież potrafił Bayernowi gole strzelać, etc. Być może Serie A lepsza dla niego.
Luk: Nigdy nie widziałem żeby pokazał ten "talent". Jedyny możliwy powód dla któego Amorim go wystawia jest chęć pokazania zarządowi co za szrot wcześniej kupowali. Teraz będziemy musieli pewnie dopłacić żeby ktoś go od nas zabrał.
Kometa92: Dokładnie o tym samym miałem napisać. To Chelsea wczoraj grała bez napastnika, a nie United. Choć wyszło na to samo. George nie kosztował 70 mln ani nie jest nominalnym napastnikiem, tylko pomocnikiem. Jakby wczoraj gral Jackson zamiast młodego i bezproduktywnego Georga to wymiar kary mógłby być o wiele wyższy.
Nowy dobry napastnik to must have w następnym sezonie. Hojlunda sprzedać (taa ciekawe komu) albo wypożyczyć, może gdziś indziej będzie się ogrywał i złapie dobry vibe.
spartan1: Od dawna powtarzam że hojlund to najsłabszy zawodnik jakiego w życiu widziałem, oddac go za czapkę śliwek i dwie piłki bo więcej nie jest wart
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United wciąż faworytem do pozyskania Bryana Mbeumo
Marzenie spełnione w Teatrze Marzeń. Historia o tym, jak zagrałem na Old Trafford
Andre Onana pozostanie podstawowym bramkarzem Manchesteru United
Arsenal zrezygnuje z transferu Viktora Gyokeresa?
