Carrick zdziwiony postawą Reading

„Gdy wróciliśmy do gry, to naprawdę myślałem, że możemy wygrać to spotkanie. Chcieliśmy tu przyjechać i osiągnąć dobry wynik po ubiegło tygodniowej porażce z Arsenalem, ale niestety nie było nam to dane” – powiedział Michael.

„Reading zasłużyło na dobre słowa, ponieważ bardzo dobrze się bronili i utrudnili nam mecz, szczególnie przy polu karnym. Kiedy przyjeżdżasz w takie miejsce, to już masz dwa razy trudniej. Jednak Cristiano zaprezentował nam trochę magii i przywrócił nam nadzieję. Naprawdę myślałem, że wyjdziemy z tego spotkania zwycięsko.”

Gol dla Reading zdobył z rzutu karnego Kevin Doyle. Sędzia wskazał na ‘jedenastkę’, ponieważ według niego Gary Neville dotknął piłkę ręką w polu karnym.

„Żeby być pewnym, musiałbym to zobaczyć jeszcze raz, ale wydaje mi się, że piłka uderzyła w rękę Gary’ego. Nie jestem pewien czy to było umyślne zagranie. Bramka dla Reading spowodowała, że przybyło im więcej energii, co spowodowało, że grało się nam trudniej. Jeden punkt z sześciu możliwych do zdobycia na pewno rozczarowuje, ale jestem pewny, że wrócimy do wygrywania.”

Manchester United odłoży teraz sprawy związane z Premiership na przyszły tydzień, ponieważ już we wtorek na Estadio da Luz w Lizbonie zmierzy się z miejscową Benfiką w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów. Porażka w ubiegłym sezonie z Portugalczykami spowodowała odpadnięcie United z walki o Puchar Europy. Carrick chce się zrewanżować za ubiegłoroczne niepowodzenie.

„To jest dla nas duża okazja. Chłopcy rozczarowali się tam w zeszłym roku i będziemy próbowali się poprawić. Mieliśmy dobry start przeciwko Celtikowi i chcemy to podtrzymywać” – zakończył Michael Carrick.