W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Na problemy, które trapią Manchesteru United w sezonie 2024/2025, nie ma szybkiego rozwiązania. Ruben Amorim po meczu z West Hamem United (0:2) stwierdził, że są elementy w grze, które jego piłkarze mogą i powinni poprawić szybko.
» Manchester United przegrał z West Hamem United 0:2 w meczu 36. kolejki Premier League | Fot. Press Focus
Amorim po spotkaniu z West Hamem był rozczarowany małą liczbą dośrodkowań w pole karne Młotów. Czerwone Diabły w najbliższy piątek zmierzą się z Chelsea w 37. kolejce Premier League, a w przyszłym tygodniu czeka ich finał Ligi Europy z Tottenhamem Hotspur.
– Myślę, że straciliśmy dwa gole, których mogliśmy uniknąć. Mieliśmy swoje szanse, ale brakowało nam energii. Brakowało nam tempa, o stracie gola zdecydowały drobne rzeczy. Kilka razy przedostaliśmy się w pole karne. Dużo czasu spędzamy jednak poza szesnastką. Trzeba częściej dośrodkowywać – stwierdził Amorim w rozmowie z beIN Sports.
– Trzeba to robić nawet z drugiej piłki. Pod tym względem jest to duże rozczarowanie. W końcówce tego sezonu musimy myśleć o wielu rzeczach. Nie ma znaczenia, czy wygramy Ligę Europy, czy też nie. Trzeba zmienić wiele rzeczy.
– Oczywiście, że trzeba koncentrować się na finale, ale jest wiele ważniejszych meczów niż finał. Wygrywanie i przegrywanie, tylko o tym myślę każdego dnia i każdej nocy. Musimy zmienić dużo rzeczy w naszym klubie – dodał Amorim.
sztejner: fajnie jakbyś jeszcze zaczął dniami i nocami myśleć jak wygrać 15 meczów ligowych w kolejnym sezonie,bo tyle to Ci się udało wygrać we wszystkich rozgrywkach notując +/- 40 spotkań
RedGRBW: Minusem wygrania LE i awansu do LM jest to, że wątpliwa sprawa żebyśmy byli w stanie pociągnąć starty na 3-4 frontach (chyba że krajowe puchary od razu odpuszczamy). Wiadomo każdy chce tej LM bo to kasa i prestiż ale może się to zemścić znowu fatalną grą w lidze i jak nie przyszły to jeszcze kolejny sezon może być bez europejskich pucharów. Dla budowy zespołu może i ten brak europejskich pucharów w przyszłym sezonie byłby nawet lepszy ale z drugiej strony Tottenham z trofeum?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.